Internauci o raporcie MAK

Internauci o raporcie MAK

"Rosjanie pominęli wiele faktów" - piszą internaci. "To my powinniśmy uderzyć się w pierś" - kwitują inni. Po wczorajszym raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego w sprawie katastrofy smoleńskiej nie cichną głosy krytyki i wzburzenia. Komentują nie tylko specjaliści i politycy, ale także internauci. Skrzynka mailowa Kontaktu 24 zapełniła się opiniami widzów. Część internautów uważa raport za wystarczający i rzetelny, inni wskazują na całkowite pominięcie roli, jaką w tym zdarzeniu odegrała Rosja. Wybraliśmy dla Was część komentarzy internautów w sprawie raportu MAK.

Źródło: PAP
 Źródło: PAPFakty TVN

"Zrobili z naszych pilotów amatorów"

"Teza Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, że winni katastrofy smoleńskiej są polscy piloci, to nie jest teza prawna, tylko polityczna, propagandowa - stwierdził dziś w poranku TVN24 poseł PiS Adam Hoffman. Na tę wypowiedż błyskawicznie zareagowali nasi widzowie.

"Nie szukajmy winnych wśród Rosjan, oni nie mogli naszego Tupolewa złapać w siatke i posadzić na lotniosko. Może częściowo wina leży po ich stronie ale samolot do katastrofy sprowadziła raczej załoga. Jak ja bym usłyszał 20 razy hasło "uciekaj" to bym uciekał, a nie stał dalej. PULL UP znaczyło uciekaj" - twierdzi Reporter 24 Wocker.

"Nie rozumiem, czemu niektórzy tak bronią raportu, skoro jest bardzo tendencyjny i niepełny. A pół-prawda nie jest prawdą" - ripostuje @Halina.

"Ciekawi mnie tylko, czy gdyby to był samolot rządowy amerykański czy Amerykanie pogodzili by sie tak szybko z opinią MAK" - zastanawia się @Kamil. "Nie twierdzę, że Polska nie ponosi winy za tą katastrofę ale cokolwiek nie znalazłoby się w raporcie, to Polska nie ma odwagi dyskutować z Rosją. Czuję się, jakbym mieszkał w państwie podległym Rosji".

"To co napisali Rosjanie w raporcie to w połowie prawda, ale zrobić z naszych pilotów amatorów to druga sprawa" - ripostuje Reporterka 24 marielka4.

"Presja to bezpośrednia przyczyna"

Błędy pilotów jako przyczynę katastrofy wybijają także rosyjskie media. Podkreślają także znaczenie presji, jaką mogła odczuwać załoga ze strony wysokich urzędników, znajdujących się na pokładzie.

"Niestety, była ona tak duża, że piloci zostali zmuszeni do złamania wszelkich procedur i zasad przestawiając wysokościomierz na wyższe wskazania. Nic tutaj nie pomoże oskarżanie kontrolerów lotu" - uważa Reporter 24 olej31.

"Prawda jest taka, że zarówno strona polska jak i rosyjska chciały, by ten samolot wylądował. Polscy piloci byli pod presją tak samo jak Rosjanie, zarówno Ci na lotnisku jak i Ci w Moskwie. Wszyscy odczuwali presję skandalu, jaki by nastąpił, gdyby stanowczo zakazano lądowania samolotu" - twierdzi @Mateusz.

"Niedługo dojdziemy do paranoicznych wniosków - będziemy winić zakłady w Samarze, że wyprodukowały ten samolot. Poddanie się presji znajdujących się na pokładzie oficjeli, którzy to właśnie odpowiadają za doprowadzenie do katastrofy - to jest bezpośrednia przyczyna" - twierdzi @Piter.

"Musimy przełknąć prawdę"

Internauci zwracają także uwagę na samą organizację lotu. "Moim zdaniem trzeba się uderzyć w pierś i przełknąć prawdę. To polska strona była organizatorem a Rosjanie po prostu sie zgodzili. Jestem laikiem ale, jako organizator wybrałbym lotnisko, które jest właściwie przygotowane a stamtąd dojechałbym samochodem lub autokarem" - pisze Reporter 24 bekart.

"Jako młodemu Polakowi ciężko jest mi pogodzić się z tym, że śmierć najważniejszych ludzi w państwie może być dziełem przypadku bądź też nonszalancji w traktowaniu procedur. Mając to na uwadze, zastanawiam się jak instytucje naszego państwa dbają o zwykłych obywateli" - dodaje @Leszek.

"Urażone emocje"

Internauci zwracają też uwagę na wzajemne "przekrzykiwanie się" między Polską i Rosją w sprawie przyczyn katastrofu. "Zamiast za pomocą fachowców rzetelnie wyjaśnić wszystkie powody wypadku, tak jak robią to inne kraje na świecie, trwa jedynie subiektywna walka o urażone emocje i jakieś niezrozumiałe interesy narodowo-polityczne obu 'małych krajów' - twierdzi @Andrzej.

Wciąż czekamy na Wasze opinie, uwagi i komentarze dotyczące raportu MAK. Piszcie na szą skrzynkę mailową kontakt24@tvn.pl lub umieszczajcie na swoich profilach w serwsie kontakt24.tvn.pl.

Autor: ja//jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24