Huk wybuchów i śmigłowiec krążący nad osiedlami. Policja: to ćwiczenia wojskowe

Materiał użytkownika

W poniedziałek późnym popołudniem nad zachodnimi dzielnicami Warszawy krążył śmigłowiec. Mieszkańcy Ursusa, Włoch i Bemowa słyszeli także dźwięki przypominające wybuchy. Jak dowiedzieliśmy się w policji, były to ćwiczenia wojskowe.

Pojedyncze wybuchy i helikopter nad Ursusem w Warszawie
Śmigłowiec i wybuchy blisko osiedla

"Około 16.20 na osiedlu Ursus. Było słychać dźwięk wybuchu. Do tej pory nad osiedlem lata nisko helikopter policyjny/wojskowy" - napisał na Kontakt 24 pan Kamil. Dołączył też zdjęcia śmigłowca krążącego nad blokami. CZYTAJ TEŻ NA TVNWARSZAWA.PL

W poniedziałek po południu otrzymaliśmy więcej podobnych sygnałów. "O 18.30 u zbiegu ulic Lazurowej z Połczyńską słychać było odgłos wybuchu, aż się szyby zatrzęsły. Teraz cały czas nad Ursusem lata wojskowy śmigłowiec" - napisał jeden z mieszkańców Bemowa.

Reporter tvnwarszawa.pl dotarł do informacji o ćwiczeniach prowadzonych na tyłach bazy jednego z przewoźników autobusowych w Ursusie. - W użyciu były granaty hukowe - usłyszał od kierowców.

Jedna z czytelniczek przekazała nam, że zapytała o tę sytuację w komisariacie policji Warszawa Włochy. "Dowiedziałam się, iż to ćwiczenia wojskowe. Ta sama informacja została mi przekazana po telefonie na numer 19 115" - wskazała.

MON: to zajęcia żołnierzy

Podobną informację otrzymaliśmy we wtorek rano od rzecznika Komendy Rejonowej Policji Warszawa III Jakuba Pacyniaka. Jak wyjaśnił, w poniedziałek po południu były prowadzone ćwiczenia wojskowe. Policjanci nie znają jednak szczegółów i odsyłają w tej sprawie do Ministerstwa Obrony Narodowej.-To nie były działania policji - potwierdził również rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka.

Poprosiliśmy resort o odniesienie się do sprawy. "We wskazanym rejonie żołnierze Sił Zbrojnych RP przeprowadzali - z zachowaniem niezbędnych warunków bezpieczeństwa - zajęcia programowe z użyciem środków pozoracji oraz wojskowego statku powietrznego. To standardowa działalność szkoleniowa polskiego wojska" - przekazał nam Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.

Jak podkreślono, loty były wykonywane w koordynacji z CTR Warszawa (czyli ze strefą kontrolowaną lotniska). "Przedsięwzięcie zostało wcześniej zgłoszone do policji oraz jednostki straży pożarnej" - dodano. Reporter TVN24 ustalił nieoficjalnie, że były to ćwiczenia jednostki GROM.

Wojsko ćwiczy, ale nie ostrzega

W środę redakcja tvnwarszawa.pl poprosiła MON o odniesienie się do nagrania, które pojawiało się w serwisie Youtube.com. Słychać na nim warkot krążącego w pobliżu zabudowań śmigłowca, widać jego zarys. Po chwili w oddali pojawia się słup ognia, słychać potężny huk.

Dziennikarze zapytali: czy zarejestrowany na nagraniu wybuch był planowanym elementem ćwiczeń, dlaczego mieszkańcy nie zostali poinformowani o planowanych ćwiczeniach, czy w środę ćwiczenia będą kontynuowane (we wtorek mieszkańcy też mieli słyszeć wybuchy), czy mieszkańcy mogą spodziewać się kolejnych wybuchów oraz jakie instytucje zostały o tym poinformowane?

W odpowiedzi resort przesłał skopiowany z wtorku komunikat. Poinformowano też, że "szkolenie jest planowane do 19 października". Do opisywanego nagrania MON się nie odniósł.

Tak jak we wtorek, w środowym mailu MON podkreślił, że: "loty statku powietrznego wykonywane były w koordynacji z CTR Warszawa (ze strefą kontrolowaną lotniska - red.)". "Przedsięwzięcie zostało wcześniej zgłoszone do Policji oraz Jednostki Straży Pożarnej".

Bogdan Smoter z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie poinformował, że stołeczni strażacy nie otrzymali informacji o szkoleniu organizowanym przez wojsko. Nie byli również dysponowani na miejsce, gdzie przeprowadzano ćwiczenia. O to, czy MON uprzedził o manewrach, zapytaliśmy również Komendę Główną Policji. Czekamy na odpowiedź.

Poniedziałkowe szkolenie wojskowe

Autor: kk/b / Źródło: tvnwarszawa.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W piątek gwałtowne burze przetoczyły się nad częścią Polski. Najtrudniejsza sytuacja była na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Jak poinformował starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, strażacy przeprowadzili blisko 700 interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu powalonych drzew i gałęzi oraz wypompowywaniu wody z zalanych piwnic i posesji.

Zalane domy, powalone drzewa. Prawie 700 interwencji strażaków

Zalane domy, powalone drzewa. Prawie 700 interwencji strażaków

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, TVN24, tvnmeteo.pl

Kierowcy trąbili na kierowcą pochylonego autobusu, przechodnie do niego machali, ale on nie reagował, jechał dalej. Mogło dojść do kolizji albo wypadku.

Autobus jechał pochylony, przednie koło było "30 centymetrów  nad jezdnią"

Autobus jechał pochylony, przednie koło było "30 centymetrów nad jezdnią"

Źródło:
tvn24.pl/ kontakt24

Obfite opady śniegu i deszczu nawiedziły francuskie, włoskie i szwajcarskie Alpy. W wyniku gwałtownej aury tysiące gospodarstw domowych jest bez prądu, a niektóre drogi, w tym tunel pod Mont Blanc, są nieprzejezdne.

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Źródło:
PAP, Reuters,meteonews.ch

Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policja poinformowała, że zatrzymany w związku z podpaleniem zabytkowej dzwonnicy na Kamionku mężczyzna, usłyszał zarzuty. 64-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Cenny obiekt z XIX wieku poważnie ucierpiał, ale jest nadzieja na jego rekonstrukcję.

Spłonęła XIX-wieczna dzwonnica. 64-latek podejrzany o podpalenie

Spłonęła XIX-wieczna dzwonnica. 64-latek podejrzany o podpalenie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Źródło:
tvn24.pl

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W sobotę w miejscowości Grodna (Wielkopolskie) doszło do wypadku na linii kolejowej Warszawa-Poznań. Samochód osobowy wjechał na przejazd i uderzył w pociąg Intercity. Ten zatrzymał się dopiero 10 kilometrów dalej.

Pociąg zderzył się z autem i pojechał dalej

Pociąg zderzył się z autem i pojechał dalej

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

Źródło:
Kontakt24

W nocy z wtorku na środę na niebie pojawiło się księżycowe halo. Wyjątkowe zjawisko było widoczne między innymi w województwie lubuskim. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od jednego z naszych czytelników.

Wokół Księżyca pojawiła się aureola

Wokół Księżyca pojawiła się aureola

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W poniedziałek nad Białymstokiem pojawiło się interesujące zjawisko optyczne. Wokół słońca utworzyła się kolorowa "tarcza świetlna" zwana wieńcem. Jeden z naszych czytelników uchwycił ją na zdjęciu.

"Tarcza świetlna" wokół słońca

"Tarcza świetlna" wokół słońca

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W szpitalu w Ostrołęce (Mazowieckie) zmarł 16-latek, który wcześniej połknął sześć woreczków z mefedronem. Nastolatek był podopiecznym Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu. W placówce przeprowadzono kontrolę.

16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem. Wyniki sekcji zwłok

16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem. Wyniki sekcji zwłok

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W Nowej Wsi w powiecie suwalskim (Podlaskie) małe dziecko wpadło do przydomowego szamba. Wyciągnęli je rodzice i sąsiedzi. Pomógł też przebywający w okolicy strażak. To on przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową i przywrócił dziecku funkcje życiowe. Trafiło do szpitala, jest w stanie ciężkim.

Dziecko wpadło do szamba, uratował je strażak

Dziecko wpadło do szamba, uratował je strażak

Źródło:
tvn24.pl. Kontakt24

Elbląscy strażacy zostali wezwani do powalonego drzewa na jednym z dziedzińców. Konar zniszczył dwa auta, nikt nie został poszkodowany. Ustalane są przyczyny osunięcia się drzewa, wykluczono już czynniki atmosferyczne.

Drzewo przewróciło się na parkingu. Zniszczone auta

Drzewo przewróciło się na parkingu. Zniszczone auta

Źródło:
tvn24.pl