Czwartkowy wieczór i noc nie należały do spokojnych. Gwałtowne burze i silne wyładowania atmosferyczne dały się we znaki głównie mieszkańcom stolicy. Błyski i grzmoty nie dały też pospać mieszkańcom innym części Polski, między innymi Śląska i Lubelszczyzny. Część Reporterów 24 bezsenną noc spędziła więc "polując" na błyskawice - efekty można podziwiać na poniższych zdjęciach.
Po burzowej nocy w piątek czeka nas kolejne pogodowe ekstremum - tym razem we znaki da się temperatura. 26 sierpnia będzie bardzo gorącym dniem. Słupki rtęci w najcieplejszych momentach dnia nigdzie nie pokażą mniej niż 27 st. C, a w Krakowie i Katowicach sięgnąć mogą nawet 34. Niebo jednak nad całym krajem może być lekko zachmurzone.
Może być ślisko
Warunki na drogach w piątek powinny być dobre w całym kraju. Synoptycy przewidują jedynie lokalne burze na południowym-zachodzie Polski. Tam, po opadach deszczu, na drogach może zrobić się ślisko.
Autor: ad//ja