"Wysoka woda na Wiśle podchodzi już pod bramy domów" - informuje Reporter 24 FranzMaurer1, który zamieścił na swoim profilu nagranie z Jordanowa (gm. Gąbin, powiat płocki). Również w samym Płocku - w związku z przyborem Wisły - ogłoszono dziś alarm powodziowy. W kierunku miasta płyną lodołamacze, które kruszą pokrywę lodową, umożliwiając swobodne spływanie wody w dół rzeki.
Jak powiedział w rozmowie z PAP dyżurny miejskiego centrum zarządzania kryzysowego w Płocku, najwyższy poziom Wisły odnotowano w najniżej położonej dzielnicy miasta - Borowiczki, gdzie rzeka przekroczyła stan alarmowy o 112 cm.
Położona w tym rejonie, sąsiadująca bezpośrednio z rzeką ulica Gmury, gdzie znajduje się około 20 domów jednorodzinnych, nie jest obecnie zagrożona zalaniem.
Płyną lodołamacze
Lodołamacze, które tydzień temu wypłynęły z Włocławka (woj. kujawsko-Pomorskie), kierując się w górę rzeki dotarły w sobotę w okolice Maszewa, miejscowości położonej kilka kilometrów od Płocka.
Wysoki poziom Wisły utrzymuje się powyżej Płocka, w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej. W sobotę w południe w Wyszogrodzie poziom rzeki wynosił 715 cm, przekraczając tam stan alarmu o 165 cm, a w Kępie Polskiej 581 cm, czyli 131 cm powyżej stanu alarmowego.
W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Słubice, Mała Wieś, Wyszogród, Bodzanów, Słupno, Nowy Duninów i Gąbin obowiązuje wciąż alarm powodziowy, wprowadzony tam na początku grudnia 2010 r.
Autor: //tka