Intensywne opady deszczu, grzmoty i błyskawice - z takimi zjawiskami pogodowymi spotkali się dzisiaj mieszkańcy województw śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Jak poinformowała synoptyk TVN Meteo, front burzowy osłabł, ale w dalszym ciągu burze dają o sobie znać na Podkarpaciu. Internauci i Reporterzy 24 przedstawiają, co w ich miejscowościach działo się w sobotnie popołudnie.
Jak poinformowała Arleta Unton-Pyziołek, front burzowy na południu kraju osłabł.
"Słabe burze występują w woj. podkarpackim, w rejonie Fredropola i Przemyśla. Opady wynoszą do 10-20 l/mkw., a porywy wiatru do 80 km/h. Burze przemieszczają się na wschód, poza granice kraju" - powiedziała synoptyk.
Burze pojawiły się około godziny 16 na Śląsku. Następnie pojawiły się także na Małopolsce i Podkarpaciu.
Jak relacjonowała Arleta Unton-Pyziołek, burze występowały w rejonie Chrzanowa, Katowic, Zawiercia. Opady burzowe wynosiły 10-30 l/mkw., a porywy wiatru sięgały 90 km/h. Przemieszczały się na północ i wschód w stronę Częstochowy, Włoszczowej, Jędrzejowa.
W Małopolsce wyładowania występowały w rejonie w rejonie Nowego Targu i Piwnicznej-Zdrój. Opady burzowe wynosiły tam do 20-30 l/mkw., wiatr wiał do 80 km/h. Przemieszczały się na północny wschód w stronę Nowego Sącza i Limanowej.
Burze pojawiły się także na Podkarpaciu. Występowały w rejonie Komańczy, Cisnej, Baligrodu, Soliny, Ustrzyk Dolnych oraz Wetliny i Krywki. Opady wynosiły do 20-40 l/mkw., miejscami towarzyszył im grad, a porywy wiatru osiągały prędkość do 90 km/h. Przemieszczały się na północny wschód w stronę Leska, Kuźminy, Fredropola.
Autor: ak/ja