Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z mieszkańcami Wisły, gdzie spędzi swój sylwestrowo-noworoczny urlop. Powitała go grupa śpiewacza "Grónie" oraz sygnał góralskiej trombity. Zdjęcia z wczorajszego spotkania zamieścił dziś na swoim profilu lokalny portal GazetaCodzienna.pl.
Mimo chłodu i opadów śniegu, Bronisława Komorowskiego powitało blisko tysiąc mieszkańców oraz góralska grupa "Grónie". Jak informuje PAP, Komorowski dziękował zgromadzonym za wysokie poparcie wyborcze. Podczas wyborców uzyskał on w Wiśle jeden z rekordowych wyników - w pierwszej turze głos oddało na niego 72,63 proc. wyborców, a w drugiej - 84,95 proc. "To kredyt zaufania i sympatii. Postaram się wam odpłacić i odwdzięczyć z nawiązką" - mówił.
Jak relacjonuje portal GazetaCodzienna.pl, burmistrz Wisły Jan Poloczek przyznał podczas spotkania, że aura nie sprzyja, by prezydenta przebierać w góralskie ubranie, ale wyraził nadzieję, że będzie jeszcze okazja przy lepszych warunkach pogodowych. Na cieplejszą aurę nie czekali górale. Grupy śpiewacze najpierw zaprzyjaźniły się z panią prezydentową, a później - integrując się z prezydentem - przyodziały go w bruclik i gunię (bruclik to kamizelka, a gunia - narzuta).
Autor: eg//tka