"Złodzieje!", "oszuści", "do roboty" - takimi hasłami zostali przywitani w piątek posłowie, którzy próbowali wydostać się z zablokowanego przez "Solidarność" Sejmu. Na miejscu był Reporter 24 Piotr_Tomczyk, który uchwycił gorącą atmosferę panującą na Wiejskiej.
Decyzja o zablokowaniu wyjść z Sejmu zapadła po tym, jak marszałek Ewa Kopacz nie zgodziła się na wpuszczenie na salę plenarną przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy wraz z delegacją związkowców.
Kłopoty z wyjściem miał prawie każdy. Wyjątkiem okazali się posłowie PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele, który bez problemu został wypuszczony z terenu Sejmu. Ta sztuka nie udała się żadnemu z posłów SLD, chociaż głosowali oni przeciwko wprowadzaniu zmian. Tylnym wyjściem, bez problemów, wydostał się za to premier Donald Tusk.
Blokada zakończyła się około godziny 18.
Zmiany w ustawie emerytalnej
W piątek Sejm uchwalił zmiany w ustawie emerytalnej, które zakładają zrównanie i wydłużenie pracy kobiet i mężczyzn do 67 roku życia. Wieczorem związkowcy zakończyli trwający od środy protest pod Sejmem.
Autor: //tka