Wycie syren, bicie kościelnych dzwonów, dźwięk samochodowych klaksonów. Punktualnie o 17.00, w godzinę "W", zamarła nie tylko Warszawa. Polacy zatrzymali się, by w ten sposób oddać hołd bohaterom Powstania Warszawskiego. Relacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na ruchliwych ulicach stanęły samochody, autobusy i tramwaje. W Warszawie mieszkańcy zebrali się między innymi na rondzie Dmowskiego, placu Piłsudskiego czy przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Jak co roku, rocznicę powstańczego zrywu upamiętniono także na statkach i barkach stojących w nurcie Wisły.
Niektórych rocznica godziny "W" zastała w przypadkowych miejscach. Wszyscy zgodnie zatrzymali się na chwilę, by oddać hołd powstańcom, którzy podjęli nierówną walkę z niemieckim okupantem.
Największa zbrojna akcja podziemia
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tysięcy powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tysięcy powstańców, a 25 tysięcy zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tysięcy zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy (około pół miliona) wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
Autor: mj, kz/gp / Źródło: tvnwarszawa.pl