W 16 milionowym Kazachstanie odbyły się w niedzielę wybory prezydenckie. Według wstępnych wyników, 95,5 proc. głosów otrzymał Nursułtan Nazarbajew - obecny prezydent. Opozycja nazwała głosowanie "fikcją". Na miejscu jest Reporter 24 qsikone, który zamieścił na swoim profilu w Kontakcie 24 swoją relację.
Jak podaje PAP, z cząstkowych rezultatów podanych w poniedziałek przez Centralną Komisję Wyborczą wynika, że urzędujący prezydent zdobył 95,5 proc. głosów. Według dotychczasowych danych, frekwencja wyniosła 89,9 proc.; komisja zastrzegła jednak, że frekwencja z pewnością wzrośnie po dostarczeniu kart do głosowania z daleko położonych części kraju.
Nazarbajew miał trzech kontrkandydatów - lojalnych wobec obozu władzy. Jeden z nich oświadczył w niedzielę, że oddał głos na prezydenta.
Opozycja: To fikcja
Politycy opozycyjni odmówili udziału w wyborach i zaapelowali o ich bojkot nazywając głosowanie "fikcją".
Nazarbajew, wyznaczając wybory prawie dwa lata przed terminem, zaskoczył opozycję i uniemożliwił jej mobilizację.
Autor: ak//tka