Pracownicy Szpitala Specjalistycznego im. dr Józefa Babińskiego w Krakowie, którzy od wtorku prowadzą strajk głodowy, nie przerywają swojego protestu. Załoga szpitala psychiatrycznego domaga się podwyżek płac i zapowiada, że będzie strajkować aż do skutku. Dyrekcja odpowiada, że na podwyżki nie ma szans. Zdjęcia strajkujących zamieścił w naszym serwisie nabi.
We wtorek strajk głodowy rozpoczęło ośmiu pracowników szpitala. Jak poinformowała Ewa Jędrys z NSZZ "Solidarność", strajk głodowy odbywa się na korytarzu w budynku administracyjnym, gdzie ułożono materace. Protestujący są pod stałą opieką lekarską i pielęgniarską. "Na listę chętnych do udziału w proteście głodowym wpisało się kilkadziesiąt osób, będzie on trwał, aż do skutku. Osoby, które ze względu na stan zdrowia będą rezygnować z udziału w głodówce, będą zastępowane kolejnymi zapisanymi" - zapowiedziała Jędrys.
Spotkanie z dyrekcją bez rezultatów
Według Jędrys poniedziałkowe spotkanie przedstawicieli dyrekcji placówki z komitetem strajkowym nie przyniosło żadnych ustaleń. "Odnośnie postulatów płacowych zawartych w sporach zbiorowych spotkanie nic nie wniosło. Nie otrzymaliśmy żadnej propozycji od dyrekcji. Po dwóch godzinach dyskusji poinformowaliśmy dyrekcję, że propozycja podwyżki 300 zł dla pracowników jest ostateczna i w związku z brakiem porozumienia zmuszeni jesteśmy do zaostrzenia form strajku" - podkreśliła w rozmowie z PAP przedstawicielka komitetu strajkowego.
Żądania nie do udźwignięcia
Przedstawiciel dyrekcji placówki Robert Szaraniec poinformował, że żądania płacowe są nie do udźwignięcia dla szpitala, a ich realizacja dramatycznie zwiększyłaby dług szpitala, który obecnie sięga 2 mln zł. "Realizacja postulatów płacowych wynoszących 300 zł dla każdego pracownika to dodatkowe koszty 3,5 mln zł rocznie, a z żądaniami lekarzy to nawet 16,5 mln zł. Tego szpital nie udźwignie przy obecnym kontrakcie z NFZ i obecnych kosztach jego funkcjonowania" - dodał Szaraniec.
Protestują od początku maja
Protest w Szpitalu Babińskiego rozpoczął się na początku maja. Został zorganizowany przez wszystkie związki zawodowe działające w placówce. Najpierw oflagowano budynki i zorganizowano godzinną pikietę, a w połowie miesiąca rozpoczął się strajk okupacyjny w budynku administracyjnym. Związkowcy podkreślają, że od czterech lat w szpitalu nie było żadnych podwyżek wynagrodzenia, wszystkie dotychczasowe spotkania oraz pisma w tej sprawie kierowane do dyrekcji szpitala przez związki i pracowników nie przyniosły rezultatu.
Szpital z ponad 90-letnią historią
Szpital im. Babińskiego jest jedną z największych placówek psychiatrycznych w kraju, istnieje ponad 90 lat, jego organem założycielskim jest Województwo Małopolskie. Placówka zatrudnia ponad 1 tys. pracowników i leczy stacjonarnie ponad 800 pacjentów, oprócz tego udziela pomocy w trybie dziennym i ambulatoryjnym.
Autor: db//tka