Na co najmniej kilkaset tysięcy złotych wstępnie oszacowano straty poniesione w wyniku pożaru hotelu "Europa" w Starachowicach (woj. świętokrzyskie). Pożar przez około 10 godzin gasiło ponad 130 strażaków. Prawdopodobnym źródłem pożaru był nieszczelny przewód kominowy. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieścili w naszym serwisie Reporterzy24.
Nieszczelny przewód kominowy był najprawdopodobniej przyczyną pożaru hotelu "Europa" w świętokrzyskich Starachowicach. Strażacy jednocześnie dodają, że przyczynami pożaru zajmuje się policja, powołany zostanie biegły.
W wyniku pożaru częściowemu spaleniu uległo drugie piętro hotelu, gdzie znajdowały się pokoje hotelowe i pomieszczenia gospodarcze. Według wstępnych szacunków naprawa szkód wyniesie właściciela co najmniej kilkaset tysięcy złotych.
10 godzin walki z ogniem
Pożar w hotelu "Europa" przy ulicy Radomskiej wybuchł we wtorek nad ranem. Zgłoszenie o płonącym budynku wpłynęło do starachowickich strażaków o godzinie 3.40. Na miejsce wysłano około 20 zastępów strażackich, a z budynku ewakuowano kilkanaście osób. Sytuację udało się opanować po kilku godzinach. Jak informował na antenie TVN24 Andrzej Pyzik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach, ewakuowano 16 osób. "Trwa dogaszanie. Na miejscu jest około 100 strażaków" - relacjonował przed godziną 7.00.
Ostatecznie akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie 14. Pożar gasiło 31 zastępów straży pożarnej, w sumie 132 strażaków.
Autor: ak,kde/jaś/ja