"Gdy przyjechali strażacy, już cały płonął"
Samochód stanął w ogniu na ulicy Lubicz w Krakowie. Jak relacjonował kierowca, ogień pojawił się w aucie w trakcie jazdy. W akcji gaśniczej uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej. Zdjęcia wysłali nam nasi internauci.
Straż otrzymała zgłoszenie o pożarze auta na ul. Lubicz w Krakowie o godz. 15:20.
"Gdy na miejsce przyjechali strażacy, ford focus już cały płonął. Z relacji kierowcy wynikało, że ogień pojawił się w aucie w trakcie jazdy. Próbował go ugasić gaśnicą, jednak ogień się rozprzestrzeniał" - poinformował nas kpt. Filip Czyż, rzecznik krakowskiej straży pożarnej.
Jak dodał, w akcji gaśniczej uczestniczyły dwa zastępy straży. Ogień ugaszono po godzinie 16. Nie doszło do zapłonu paliwa. Nikt nie odniósł obrażeń.
„Kierowcy nie udało się ugasić ognia, ponieważ gaśnicą możemy to zrobić w pierwszej fazie pożaru. Poza tym trzeba też wiedzieć jak ugasić ogień, który w takich przypadkach najczęściej pojawia się w komorze silnika, co wcale nie jest łatwe” – wyjaśnił rzecznik.
Autor: db\mtom
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na plaży w Ustce znaleziono niewybuch. Na miejscu pracowali policyjni pirotechnicy i saperzy wojskowi. Ustalono, że znaleziony fragment to prawdopodobnie element granatnika. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Znaleziono niewybuch na plaży. Był to prawdopodobnie element granatnika
- Źródło:
- tvn24.pl
Mieli odlecieć z Warszawy do Hurghady w czwartek rano, ale ich lot po raz kolejny przesunięto. Problem z wylotem na urlop dotknął około 200 osób, polecieli do Egiptu dopiero późnym wieczorem w piątek. Informację i zdjęcia z Okęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Ponad dobę czekali na wylot do Egiptu
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Zderzenie dwóch samochodów na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich z Lindleya. Pogotowie przekazało, że poszkodowanych w wypadku zostało osiem osób, w tym jedna ciężko. Ostatecznie do szpitala trafiły trzy osoby. Jedno z aut uderzyło w psa, który stał na przejściu dla pieszych ze swoją opiekunką. Zwierzę nie przeżyło.
Poważny wypadek. Trzy osoby w szpitalu, nie żyje pies
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W miejscowości Bielawa niedaleko Piaseczna pilot dromadera lądował awaryjnie w polu. Maszyna przewróciła się do góry kołami. Poszkodowanego do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Służby potwierdziły, że samolot brał wcześniej udział w akcji gaśniczej pięciu hektarów łąk i młodnika.
Awaryjne lądowanie w polu, samolot gaśniczy koziołkował. Pilot w szpitalu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, PAP
Burze przechodziły w czwartek przez Polskę. Strażacy przeprowadzili ponad tysiąc interwencji związanych ze gwałtowną pogodą. W powiecie polkowickim (Dolnośląskie) drzewo przewróciło się na samochód, jedna osoba została lekko ranna. Zalane zostały ulice w wielu miastach, w tym w Łodzi czy Kaliszu.
Ponad tysiąc interwencji po czwartkowych nawałnicach, jedna osoba lekko ranna
Na plaży w Ustce ktoś zostawił na brzegu ubrania oraz walizkę. Ratownicy z Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa prowadzili poszukiwania, ale nikogo nie odnaleźli. W walizce były dokumenty. Sprawą zajęli się policjanci, ale ostatecznie do mężczyzny dotarli strażnicy miejscy. Jest cały i zdrowy, ale pijany.
Ubrania i walizka z dokumentami na plaży. Znaleźli ich właściciela
- Źródło:
- tvn24.pl
Policjanci z Bełchatowa (woj. łódzkie) zatrzymali 53-latka, który miał grozić przedmiotem przypominającym broń innemu kierowcy, któremu wcześniej zajechał swoim samochodem drogę. Mężczyzna został zatrzymany na terenie województwa śląskiego, policjanci zabezpieczyli przy nim ręczny miotacz gazu. Informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wyskoczył z auta z miotaczem gazu i groził kierowcy
Woda z zalanej po burzy ulicy Przyczółkowej wdarła się do autobusu miejskiego linii 519, jadącego z Powsina do centrum Warszawy. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.
Polak zaginął na oceanie w okolicach Wysp Kanaryjskich. Sprawę monitoruje MSZ. Konsul w Madrycie pozostaje w kontakcie zarówno ze służbami prowadzącymi poszukiwania, jak i z bliskimi podróżnika - poinformował rzecznik ministerstwa Paweł Wroński.
Polak zaginął na Atlantyku, nie dopłynął do portu. MSZ: monitorujemy sytuację
Mieszkańcy jednego z bloków komunalnych w Piasecznie dostali astronomiczne rachunki za ogrzewanie. Jedna z mieszkanek za 13-metrowe mieszkanie musi zapłacić ponad 20 tysięcy złotych. - Jesteśmy załamani - mówi Barbara Kosmala. Problemy pojawiły się, gdy wzrosły ceny gazu. Gmina zapewnia, że rozpatrzy indywidualne wnioski mieszkańców i wypracuje formułę ulg.
Za ogrzewanie 13-metrowego mieszkania komunalnego musi zapłacić ponad 20 tysięcy złotych. Sąsiedzi podobnie
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt 24, TVN24