Wyprzedzanie wielu aut w miejscu niedozwolonym, przekraczanie linii ciągłej - taką jazdę kierowców na krajowej "7" w okolicach Mławy (woj. mazowieckie) nagrał Reporter 24 o nicku rafal_wol, a filmy zamieścił w serwisie Kontaktu 24. Z kolei internauta @Kapelciu nagrał samochód, który m.in. wyprzedzał na przejściu dla pieszych, a @mpas przesłał nagranie ukazujące pijanego kierowcę, któremu inni użytkownicy drogi zablokowali przejazd i zabrali kluczyki.
Kilka wykroczeń
O komentarz do nagrań poprosiliśmy asp. Annę Gorczewską, oficer prasową Komendy Powiatowej Policji w Mławie. "Kierowca białego vw passata kombi przynajmniej dwukrotnie, na różnych odcinkach drogi, popełnił wykroczenie polegające na niestosowaniu się do znaku P-4 'linia podwójna ciągła'. Sumując jego wyczyny, zebrał 10 punktów karnych i 400 zł mandatu" - poinformowała.
Jak dodała, kierowca ciemnego renault hatchback także nie zastosował się do znaku P-4 "linia podwójna ciągła", za co grozi mandat w wysokości 200 zł i 5 punktów karnych. Policjantka zaznaczyła, że odcinek drogi, na którym nagrano kierowców, wymaga szczególnej ostrożności ze strony kierowców, ze względu na liczne łuki i wzniesienia.
Nagranie z niebezpiecznego zachowania na drodze nadesłał także internauta o nicku @Kapelciu. Jak napisał, kierowca nagranego samochodu wyprzedzał na ciągłej linii, na skrzyżowaniu oraz na przejściu dla pieszych w miejscowości Łady w woj. mazowieckim.
Prawie trzy promile
Kierowca ciemnego forda focusa przez kilka kilometrów jechał "od lewej do prawej". Jego niepewną jazdę obserwował i nagrał jeden z internautów.
"Chciałbym zgłosić kierowcę, który na moje oko jest albo pijany, albo pod wpływem środków odurzających. Właśnie wjeżdża do Lubina od strony Legnicy. Jedzie od lewej do prawej, zjeżdża na pobocze, niektórym wyjeżdżał na trzeciego. Zaraz albo wjedzie na rondo, albo komuś w tyłek" - opisywał policjantom kierowca zgłaszający zdarzenie.
Na filmie widać, jak trzej mężczyźni wyciągają z samochodu kierowcę i zabierają mu kluczyki. "Kilkanaście sekund po zarejestrowanych wydarzeniach nadjechały radiowozy i zatrzymały pana" - wyjaśnia autor nagrania.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili podejrzenia kierowców. "Mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowcy i pasażerowie uniemożliwili dalszą jazdę temu mężczyźnie, ujęli go i przetrzymali do przyjazdu funkcjonariuszy. Bardzo dobrze się stało, bo stwarzał on realne zagrożenie dla użytkowników dróg" - przyznał asp. sztab. Jan Pociecha z lubińskiej policji.
"Warto reagować"
Oficer prasowa dodała, że obecnie posiadanie w samochodzie urządzeń nagrywających staje się normą i wielu kierowców przekazuje policji nagrania, na podstawie których potem wyciągane są konsekwencje wobec osób łamiących przepisy.
"Mławska policja coraz częściej informowana jest przez kierujących o uwiecznionych ich kamerą samochodową piratach drogowych. Sygnały bezpośrednio przekazywane policji pod numerem alarmowym 997 wielokrotnie już pozwalały na natychmiastowe zatrzymanie pirata drogowego i jego ukaranie, a udostępniony materiał filmowy był wystarczającym dowodem" - tłumaczyła asp. Gorczewska.
"Bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas, dlatego warto reagować. Policja sprawdza każdą przekazaną informację" - dodała policjantka.
Autor: aka,gk/dw