Wyjątkowo gęsty dym utrudniał akcję gaśniczą hali produkcyjnej w Łodzi. Tuż przed godziną 18 zapalił się tam jeden z młynków przetwarzających tworzywa sztuczne. Mimo gęstego zadymienia, strażakom udało się opanować sytuację. Nikt nie został ranny.
Informację oraz film w serwisie Kontaktu umieścił lokalny portal halolodz.pl
Ogień w fabryce przetwórstwa surowców wtórnych pojawił się tuż przed godziną 18. Prawdopodobnie zapalił się jeden z młynków przetwarzających materiał.
"Strażacy nie mogli znaleźć źródła ognia ze względu na dużą ilość dymu" - mówił w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Arkadiusz Makowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
W pożarze nikt nie ucierpiał, nie było też potrzeby ewakuacji okolicznych mieszkańców.
Dokładne przyczyny pożaru nie są na razie znane.
Autor: ja//tka