"Festiwal kiczu", "święto handlowca", "można trafić do wariatkowa". Walentynki wg internautów

Święto zakochanych czy festiwal kiczu? / Kontakt 24

"Kicz, kicz i jeszcze raz kicz". Większość komentujących właśnie w taki sposób ocenia przypadające dziś walentynki. Obchodzone co roku z coraz większym rozmachem święto zakochanych to dla znacznej części internautów skomercjalizowane święto będące okazją do "napchania kasy handlowcom". Są jednak tacy, którym walentynki nie przeszkadzają. "Może ten dzień, który pozwoli komuś na odrobinkę odwagi i pierwszy krok? Kochajmy się zawsze, a dziś postarajmy się bardziej i tyle" - piszą zwolennicy święta zakochanych.

Kontakt 24

Według podań św. Walenty, biskup, męczennik, udzielał ślubów zakochanym (niekoniecznie za zgodą rodziców) i dlatego jest uważany za ich patrona. Jednak w Polsce i wielu innych krajach Europy czci się go jako patrona ciężkich chorób, zwłaszcza umysłowych, nerwowych i epilepsji.

W Polsce obchody dnia św. Walentego zaczęły być modne w latach 90. XX. Z każdym rokiem święto zakochanych obchodzono z coraz to większym rozmachem. Rytuałem stało się wręczanie ukochanym osobom walentynkowych kartek, miłosnych liścików, pluszowych misiów, czy wielkich lizaków w kształcie serca. Wiele restauracji i hoteli przygotowało na ten dzień specjalne oferty dla dwojga.

"Od nadmiaru serduszek można trafić do wariatkowa"

Za to konsumpcyjne i komercyjne nastawienie, wiele osób zaczęło krytykować święto. Czy walentynki to specjalny dzień na odrobinę dodatkowej czułości i miłości, czy raczej festiwal kiczu? Wśród internautów komentujących na naszym forum oraz profilach społecznościowych przeważa ta druga opinia.

"Kicz, kicz i jeszcze raz kicz. Ludzie kochający się pamiętają o sobie zawsze" - stwierdza @Małgorzata. "To festiwal kiczu! Dawniej było inaczej. Teraz wszystko się skomercjalizowało" - dodaje @Artur. Podobnie uważa @Agnieszka. "Jak ktoś naprawdę kocha, to ma codziennie walentynki i nie potrzebuje takiego kiczowatego święta i nabijania komuś kieszeni" - kwituje. "Dzień zakochanych sam w sobie jest sympatyczny. Przez całą oprawę zrobił się festiwalem kiczu" - uważa @Magdalena.

"Dobrze wykombinowane. Od nadmiaru czerwonych serduszek można trafić do wariatkowa. W sam raz więc ten patron. Ja tam wolę kameralnie, z kocem, kubkiem herbaty i przytulaniem" - pisze z kolei @Mag.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Święto handlowca"

Komentujący zwracają również uwagę, że walentynki stały się okazją do wzmożonej konsumpcji i szansą dla handlowców, którzy mogą zapełnić martwy sezon między Bożym Narodzeniem a Wielkanocą.

"To nie jest polskie 'święto', tylko okazja do napchania kasy handlowcom" - stwierdza @mim. "Nie odkrywamy Ameryki, od dawna wiadomo, że tzw. walentynki powinny się nazywać 'święto handlowca'(...) " - dodaje @Gatta.

Podobnie uważa @Kozzanostra. "Ktoś chciał zarobić, gdyż luty to miesiąc jałowy" - pisze. "To święto, skądinąd sympatyczne w założeniu, najbardziej kochają handlowcy... A zakochani czują się zobligowani do uczczenia tego dnia w szczególny sposób. Tak, jakby po i przed 14 lutego, już nie trzeba by pokazywać, jak nam zależy na drugiej osobie. I ten wszechobecny róż i czerwień - samotni nie czują się wtedy szczególnie dobrze" - ocenia @pulpie.

"Kochajmy się zawsze, a dziś postarajmy się bardziej i tyle"

Pojawiają się również komentarze internautów, którym walentynki nie przeszkadzają.

"Moim zdaniem każdy zakochany świętuje ten dzień. Nikt nie mówi, że należy wydać przy tym majątek, ale jeden przytulas więcej, okraszony miłymi słowami, należy się każdemu związkowi. A kicz towarzyszy nam na co dzień. Więc niby czemu miałoby go nie być dzisiaj?" - stwierdza @Ella. "Kicz też potrafi być przyjemny. Zresztą czym tak naprawdę jest kicz? Zapewne ile osób, tyle odmian kiczu" - dodaje @Ewa.

"Może ten dzień to dzień specjalny, który pozwoli komuś na odrobinkę odwagi i pierwszy krok? Kochajmy się zawsze, a dziś postarajmy się bardziej i tyle" - nawołuje @Alexandra.

"To indywidualna sprawa każdego - lubię obchodzę, a jeśli nie lubię, to nie obchodzę! I tyle" - puentuje @Wioletta.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: js//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W czwartek nad Polską przesuwają się fronty atmosferyczne, które przynoszą ze sobą burze z gradem. Gwałtowna pogoda utrzymuje się w Polsce od rana - na północy pojawiła się krupa śnieżna, a na południu padał śnieg. Zdjęcia zjawisk otrzymaliśmy na Kontakt24.

Załamanie pogody. Z ciemnych chmur sypnęło gradem i śniegiem

Załamanie pogody. Z ciemnych chmur sypnęło gradem i śniegiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Sieć Obserwatorów Burz

Młody niedźwiedź pojawił się na podwórku mieszkanki jednej z bieszczadzkich miejscowości. Jak opowiadała kobieta, zwierzę najprawdopodobniej skusił pozostawiony poza domem smalec. Niedźwiedzia obserwowała z okna, oczekując na przyjazd policji. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Niedźwiedź na podwórku Reporterki24. "Dojadał sobie smalczyk"

Niedźwiedź na podwórku Reporterki24. "Dojadał sobie smalczyk"

Źródło:
Kontakt24, WWF

W środę wieczorem nad stolicą przeszła burza. Jej skutkiem były lokalne podtopienia. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia z ulicy Targowej na Pradze Północ, gdzie pod wodą znalazło się torowisko tramwajowe.

Zalane torowisko po burzy nad stolicą

Zalane torowisko po burzy nad stolicą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Środa w części Polski była burzowa. Zjawiskom towarzyszyły miejscami dość ulewne opady deszczu oraz silniejszy wiatr. Na niebie w Białymstoku pojawiły się groźnie wyglądające chmury - można je zobaczyć na zdjęciu.

Takie widoki na niebie w środę nad Polską

Takie widoki na niebie w środę nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tej nocy niebo rozświetliła Pełnia Kwiatowego Księżyca. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia na których widać, jak prezentowało się to zjawisko. Nasz naturalny satelita mógł wydawać się odrobinę mniejszy i ciemniejszy niż zwykle.

Za nami mikropełnia Księżyca

Za nami mikropełnia Księżyca

Aktualizacja:
Źródło:
timeanddate.com, "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się samochód. Na pasy weszło dziecko. Wtedy kolejny kierowca zabrał się za wyprzedzanie. Gdyby dziecko nie rzuciło się do ucieczki, mogłoby się skończyć wypadkiem. Świadek zdarzenia, który przesłał nam nagranie na Kontakt 24, zapewnia, że przekazał je także policji.

Wyprzedza przed pasami, a na pasach dziecko. "Musiało się ratować ucieczką". Nagranie

Wyprzedza przed pasami, a na pasach dziecko. "Musiało się ratować ucieczką". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt24

W miejscowości Stopin (Mazowieckie) awarii uległ super lekki helikopter, spadł na pole. Na pokładzie były dwie osoby. Zbadał je lekarz, zostały na miejscu.

Awaria helikoptera, na pokładzie dwie osoby

Awaria helikoptera, na pokładzie dwie osoby

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

Centrum stolicy, środek dnia, duży ruch i skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze. Młody mężczyzna w trakcie jazdy wychylił się przez okno, po czym usiadł na drzwiach. W pewnym momencie zdjął koszulkę i zaczął nią wymachiwać. Nagranie z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Półnagi mężczyzna wychylił się przez okno jadącego auta i usiadł na drzwiach

Półnagi mężczyzna wychylił się przez okno jadącego auta i usiadł na drzwiach

Źródło:
Kontakt 24

Przy Żwirki i Wigury zapalił się samochód. Auto całe objęte było ogniem. Został po im tylko metalowy szkielet. Pożar ugasili strażacy.

Samochód stanął w ogniu. Doszczętnie spłonął

Samochód stanął w ogniu. Doszczętnie spłonął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Bieszczad w sobotę pojawił się wał szkwałowy - groźnie wyglądająca chmura, która zwiastuje nadejście burzy. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Śmiertelny wypadek w Tychach. Samochód osobowy stanął w płomieniach po uderzeniu w drzewo. Kierowca spłonął w jego wnętrzu.

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

Źródło:
TVN24+

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24