Po kilku miesiącach zmagań z Muammarem Kaddafim, przywództwo libijskiego dyktatora chyli się ku upadkowi. Powstańcy domagający się pojmania Kaddafiego opanowali Trypolis. Wciąż jednak nie wiadomo, gdzie dyktator aktualnie przebywa. W niedzielę kraj obiegła informacja o zatrzymaniu synów dyktatora. Filmową relację ze świętującego Bengazi przekazał nam @Yazan - obywatel Libii, który od kilku miesięcy relacjonuje w Kontakcie 24 wydarzenia w tym kraju.
W niedzielę na ulice Bengazi wyszły tysiące Libijczyków, by świętować upadek Trypolisu. Stolica państwa, będąca ostatnim bastionem niepopularnego przywódcy, po długich walkach została opanowana przez powstańców. Lojaliści wierni Kaddafiemu zajmują zdaniem jego przeciwników zaledwie 15% miasta.
Tego samego dnia padła informacja o schwytaniu synów dyktatora, Saifa al-Islama i Mohhamada Kaddafiego. Obaj mieli znaleźć się w rękach powstańców. Euforię Libijczyków wzmogło wsparcie zachodnich sojuszników.
Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Anglii i Francji zaapelowali do libijskiego przywódcy, by się poddał.
Radość powstańców nieco osłabła, gdy w poniedziałek przed kamerami wystąpił Saif al-Islam, zapewniając, że jego ojciec jest bezpieczny.
Saif al-Islam przekazał, że jego ojciec, jak i cała rodzina przebywają w Trypolisie. Zapytany, czy chciałby być sądzony przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze - który oskarża go o zbrodnie przeciwko ludzkości - odpowiedział: "Do diabła z trybunałem!". Zapowiedział również, że we wtorek rządowe siły "uspokoją ludzi i doprowadzą rzeczy w Trypolisie do porządku".
Okazało się że na wolności jest także Mohhamad Kaddafi. Zdaniem powstańców został on schwytany, nie potrafią jednak powiedzieć, jak doszło do ucieczki.
Autor: ak//tka