Z powodu usterki na lotnisko Okęcie zawrócono w piątek samolot PLL LOT z Warszawy do Barcelony. "Po półtorej godzinie lotu kapitan powiedział, że nastąpiła awaria" - mówi @Agnieszka, jedna z pasażerek. Decyzję o powrocie podjęto, gdy maszyna znajdowała się nad Austrią. Samolot wylądował bezpiecznie w Warszawie.
"Mieliśmy lecieć do Barcelony. Po półtorej godzinie lotu kapitan powiedział, że wracamy do Warszawy. Byliśmy wtedy nad Austrią" - mówiła w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 @Agnieszka, jedna z pasażerek samolotu, który w piątkowe przedpołudnie wyleciał z Warszawy do Barcelony. "Po nieprawidłowym odczycie kapitan samolotu zdecydował o powrocie. Takie są procedury" - poinformował nas Lech Chorzewski, rzecznik PLL LOT. Maszyna wylądowała bezpiecznie na warszawskim Okęciu około godziny 14.
Drugie podejście
"Nie mieliśmy żadnych informacji co dalej. W końcu dowiedzieliśmy się, że lot odbędzie się innym samolotem. Wpuszczono nas na pokład, ale okazało się, że nie możemy polecieć. Był jakiś problem" - relacjonowała @Agnieszka. "Drugi lot się nie odbył. Części pasażerów przebukowano bilety, a większość spędzi noc w hotelu i poleci do Barcelony jutro" - zapewnił rzecznik PLL LOT.
Embraer 195 jedna z nowszych maszyn PLL LOT. Do floty trafił pod koniec sierpnia 2011 roku.
Autor: kde//ja