Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w wyniku eksplozji pieca w zakładzie utylizacji odpadów nuklearnych Centraco w miejscowości Marcoule na południu Francji. Wbrew wcześniejszym spekulacjom nie ma zagrożenia wycieku radioaktywnego - zapewnił francuski Urząd Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN). Mimo to w pobliżu miejsca eksplozji zastosowano szczególne środki ostrożności - poinformowała redakcję Kontaktu Reporterka 24 Elisa90 mieszkająca kilka kilometrów od miejsca, w którym doszło do wybuchu.
Wybuch nastąpił tuż przed południem w zakładach Centraco w Marcoule. "Wiadomo, że chodzi o ośrodek przetwarzania odpadów z urządzeń radiologicznych, więc przede wszystkim szpitalnych" – powiedział na antenie TVN24 Piotr Moszyński z RFI.
Według najnowszych danych w wyniku eksplozji zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne, w tym jedna ciężko. Na miejscu są siły żandarmerii i straży pożarnej. Jak podkreśla agencja Reutera, w ośrodku tym nie ma żadnych reaktorów. Specjaliści mówią, że nie doszło do wycieku szkodliwych substancji.
Autor: mmt//ja