Pięć pojazdów zderzyło się w Sękocinie pod Warszawą. Przejeżdżający aleją Krakowską kierowca samochodu dostawczego marki Kia nie wyhamował i uderzył w pojazd jadący przed nim. Ten, zasadą domina, w kolejny. Ranna została jedna osoba. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformowała asp. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie, do zderzenia doszło w alei Krakowskiej w stronę Warszawy, na wysokości numeru 113.
- Około godziny 12.50 kierowca samochodu dostawczego marki Kia z nieustalonych jeszcze przyczyn nie wyhamował i uderzył w jadą przed nim hondę. Honda uderzyła w jeepa, ten zaś w volkswagena. Volkswagen najechał na opla - poinformowała oficer prasowa.
Jak dodała, jedna osoba, pasażerka hondy, została przewieziona do szpitala. - Wszyscy kierowcy byli trzeźwi - dodała asp. Kańka.
Jeden pas alei Krakowskiej w kierunku Warszawy został zablokowany na odcinku 200 metrów.
Jak poinformowała po godz. 17 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia na drodze zakończyły się.
Autor: ak/popi
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.
Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Do poważnego wypadku doszło na trasie S8 pod Wyszkowem. Bus uderzył tam w bariery. Pięć osób trafiło do szpitali.
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Nie żyje 33-letni nauczyciel jednej ze szkół średnich w Malborku. Nieprzytomnego mężczyznę uczniowie znaleźli w klasie. Próbowali go reanimować. Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura. Wszczęto śledztwo.
Policjanci zatrzymali 54-letniego pracownika PKP PLK na stacji w Miłosławiu (Wielkopolska). Dyżurny ruchu miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny ruchu usłyszał zarzut. Był pijany w pracy
Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.
Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do Sądu Rejonowego w Tczewie. Jak poinformowała nas prokuratura, ma to związek ze śledztwem w sprawie "bezprawnego wpływu na wynik trwającego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego".
