Ponad 20 dzików przebiegło jedną z ulic na warszawskim Tarchominie. Czterem dorosłym osobnikom towarzyszyło kilkanaście młodych dzików. Nagrał je pan Waldemar, a film przysłał na Kontakt 24.
Prawie wszyscy znamy archiwalne zdjęcia wiejskich domów stojących na dzisiejszym Ursynowie albo krów pasących się w miejscu zajmowanym dziś przez wysokie bloki Bródna.
Być może ulica Oczary za kilka lat również nabierze wielkomiejskiego charakteru, a dziki będą tylko egzotycznym wspomnieniem. Na razie jest jednak skromną uliczką i bliżej jej do bezdroża niż tętniącej życiem arterii. No chyba, że chodzi o życie naszych braci mniejszych.
Cztery dorosłe i kilkanaście młodych
Biegnące białołęcką ulicą dziki zauważył i nagrał pan Waldemar. Na filmie wysłanym na Kontakt 24, początkowo widać jednego dzika i zatrzymującą się przy nim taksówkę. Później autor filmujący z okna bloku przesuwa obiektyw pokazując resztę watahy. To trzy starsze i kilkanaście młodych dzików.
Jak powiedział Reporter 24, przy ulicy Oczary na Tarchominie mieszka od 3-4 lat, ale dopiero drugi raz widział tak pokaźne stado. Film nagrał po godzinie 18, w poniedziałek 2 kwietnia.
Pan Waldemar przyznaje, że zrobiły wrażenie na nim i innych mieszkańcach. - Na tej uliczce nie ma gdzie uciec, więc ludzie, którzy tam byli, musieli pochować się za ogrodzeniami posesji. Lepiej żeby nikt nie stanął takiemu stadu na drodze - opisuje autor filmu.
Autor: mś/b,kab / Źródło: tvnwarszawa.pl/Kontakt 24