Chłopiec jedzie na hulajnodze po chodniku. Dociera do przejścia dla pieszych i - mimo czerwonego światła - rusza przed siebie. Przejeżdża tuż przed maską samochodu pana Mateusza. - Najlepiej, żeby takie małe dzieci w ogóle nie jeździły same po centrum miasta, a tym bardziej przez ulicę - mówi kierowca, który wysłał film ze swojego samochodu na Kontakt 24.
Jak informuje nasz czytelnik, do zdarzenia doszło 7 września około godziny 17 na skrzyżowaniu w centrum Elbląga. Sytuację zarejestrowała kamera w samochodzie pana Mateusza.
Na filmie widać, jak chłopiec sam jeździ na hulajnodze. Dojeżdża do przejścia na pieszych i na czerwonym świetle rusza przed siebie. W tym momencie pan Mateusz akurat skręcał w lewo.
- Małe dziecko wjechało hulajnogą na przejście dla pieszych na czerwonym świetle, niemal wprost pod mój samochód. Spojrzało się w lewo dopiero, kiedy zacząłem trąbić i hamować - opowiada autor nagrania.
Jak mówi kierowca, chłopiec był bez opieki. - Może warto pokazać ten filmik ku przestrodze, żeby inni rodzice zobaczyli i uświadomili dzieci. A może najlepiej, żeby takie małe dzieci w ogóle nie jeździły same po centrum miasta. Tym bardziej przez ulicę - podsumowuje.
Autor: MAK/mś