W nocy gdańska straż pożarna dwukrotnie wyjeżdżała do płonących domków działkowych w okolicy centrum handlowego Matarnia. Nie wiadomo jednak, jak doszło do pożaru. Zdjęcia z akcji gaśniczej przysłała Reporterka 24, mada.
Pierwsze dwa zastępy strażaków wyjechały o godzinie 23:37 do płonącego domku działkowego. Po zakończonej akcji i powrocie do jednostki, zostali wezwani ponownie, w to samo miejsce. Na miejscu byli kilka minut przed godziną 2 w nocy."O przyczynach nie możemy mówić, w takich przypadkach sprawą zajmuje się policja" - poinformował w rozmowie z naszą redakcją dyżurny miejskiej straży pożarnej w Gdańsku. "Nie wiemy czy to były celowe podpalenia" - dodał."Policja natomiast podejmie interwencję, gdy poszkodowani działkowicze zgłoszą się do naszej komendy" - powiedział dyżurny z gdańskiej komendy policji. Jak dotąd, zgłoszenia nie było. eg//ŁUD
Autor: redakcja