W autobusie jadącym ulicą Radzymińską w Warszawie, tuż przed skrzyżowaniem z Gorzykowską, pojawił się dym. Pasażerowie opuścili pojazd, a kierowca chwycił za gaśnicę. Zdjęcia zadymionego autobusu nadesłał @samyung.
Informację potwierdził Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej. "Zapalił się wyświetlacz przy kabinie kierowcy" – powiedział.
Jak dodał, pasażerowie wyszli z autobusu, a kierowca sam przygasił pożar. "Strażacy po przyjechaniu na miejsce musieli już tylko dogasić" – poinformował Konopka.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Autor: ak,wp/ja