Dwaj żeglarze wypłynęli w poniedziałek po południu z Suchacza do Krynicy Morskiej na Mierzei Wiślanej. Poszukiwania mężczyzn rozpoczęto po godz. 23.00, kiedy Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa poinformowano o tym, że mężczyźni nie dopłynęli do Krynicy Morskiej. Do tej pory znaleziono ciało jednego z nich, poszukiwania drugiego nadal trwają. Zdjęcie z akcji poszukiwawczej wysłał na Kontakt 24 @Krysek.
"Po godz. 23.00 poinformowano nas, że dwójka żeglarzy nie dopłynęła do Krynicy Morskiej. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania zaginionych mężczyzn na Zalewie Wiślanym" - poinformował TVN24 Pomorze dyżurny Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Jak dodaje, akcja trwała do godz. 3.18 w nocy, a już przed godz. 5.00 rano ją wznowiono. - "Poszukiwania prowadzą dwie jednostki ratownicze SAR i śmigłowiec Marynarki Wojennej" - mówi dyżurny SAR.
Znaleziono ciało jednego z żeglarzy
Około godz. 5.17 znaleziono Łódź, którą płynęli żeglarze. "Była wywrócona do góry dnem. W pobliżu znaleziono też ciało jednego z zaginionych mężczyzn" - powiedziała Mirosława Więckowska, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Ratownicy kontynuowali poszukiwania drugiego z żeglarzy. Jak podkreślała Więckowska, temperatura wody była dość wysoka, bo ok. 18 stopni. To dawało mężczyźnie szanse na przeżycie.
"O godz. 14.30 zakończyliśmy aktywne poszukiwania. Wznowimy akcję jeśli będą ku temu jakieś przesłanki np. gdy ktoś znajdzie element ubioru i da się potwierdzić, że należał on do żeglarza" - informowała Więckowska o godz. 15.20.
Czytaj więcej na: TVN24.pl
Autor: ws/ec/dw