Dwie osoby zginęły w wypadku, do jakiego doszło w środę po południu w Goczałkowicach-Zdroju (woj. śląskie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym Fordem zahaczył o jadącego tira w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Samochód przejechał przez pas zieleni i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym Fiatem Stilo, który następnie uderzył w drzewo. W wypadku zginął kierujący Fiatem i jego pasażer. Informację oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od naszych internautów.
Do wypadku doszło ok. godz. 13:00 w Goczałkowicach-Zdroju. "Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący w kierunku Katowic kierowca osobowego Forda Focusa z nieznanych przyczyn otarł się o jadącego obok tira" - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł.asp. Karolina Błaszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.
Kierujący Focusem stracił panowanie nad pojazdem. "Samochód koziołkując przejechał pas zieleni i uderzył w nadjeżdżającego z naprzeciwka Fiata Stilo, który w następstwie uderzył w drzewo" - dodała policjantka.
Na miejscu zginął 74-letni pasażer Fiata. Nie udało się uratować 30-letniego kierowcy Fiata, który zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Ranne zostały też dwie inne osoby- kierowca Forda Focusa, oraz drugi pasażer ze Stilo. W akcji ratowniczej brał udział helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejscu są biegli i prokurator, którzy badają okoliczności zdarzenia. Straż pożarna zabezpieczyła teren.
Ruch odbywa się już płynnie.
Autor: mmt/tka