Płonęły dwie łodzie w Ostródzie (Warmińsko-Mazurskie), na których znajdowało się 13 osób, w tym 11 dzieci. Do szpitala trafiło troje dzieci i jedna osoba dorosła. Informacje i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze łodzi około godziny 16. - Po dotarciu na miejsce okazało się, że płoną dwie łodzie: jedna motorowa, druga żeglarska, na których znajdowali się uczestnicy obozu żeglarskiego. Łącznie 13 osób, w tym 11 dzieci i dwie osoby dorosłe - przekazał starszy kapitan Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie.
Poinformował, że wszystkich udało się ewakuować z pokładów na ląd. - Troje dzieci i jedna osoba dorosła zostali przetransportowani do szpitala dwiema karetkami pogotowia. Wszyscy byli przytomni, z obrażeniami dotyczącymi bardziej złamań niż poparzeń - dodał. - Pozostałe osoby nie wymagały hospitalizacji, obecnie przebywają w marinie klubu żeglarskiego i czekają na transport do miejscowości Piławka, gdzie znajduje się baza obozu. Transport obiecał zapewnić im burmistrz Ostródy - wyjaśnił strażak.
Prawdopodobnie doszło do zapalenia silnika
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na jednej z łodzi doszło do eksplozji w rejonie silnika, która wywołała pożar, a ogień rozprzestrzenił się na obie łodzie. Ale szczegółowe okoliczności będzie wyjaśniać policja - powiedział starszy kapitan Grzegorz Różański.
Informacje straży pożarnej potwierdziła młodsza aspirant Anna Balińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. - Nasze działania polegały głównie na zabezpieczeniu akcji strażaków. Po zakończeniu przez nich działań na łodzie wejdzie grupa operacyjno-dochodzeniowa, która będzie ustalać szczegółowe okoliczności zdarzenia, ale z pierwszych informacji, jakie dostałam, wynika, że doszło do zapalenia się silnika na jednej z łodzi - powiedziała policjantka.
Autor: est/popi,js / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl