Do 10 lat pozbawienia wolności grozi kobiecie oraz dwóm policjantom z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Zostali oni zatrzymani w związku ze sprawą nielegalnego sprawdzania i przekazywania policyjnych danych za korzyści majątkowe. Kobieta przyznała się już do zarzucanego jej czynu. Pierwsze informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Sprawą policjantów z Bydgoszczy zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
- 4 lutego zostały zatrzymane w tej sprawie trzy osoby, którym prokurator przedstawił zarzuty o charakterze korupcyjnym - poinformował nas prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zarzuty usłyszeli dwaj funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy - Krzysztof M. i Robert M. - były i obecny pracownik Wydziału do Walki z Korupcją.
- Zarzuty dotyczą sprawdzania i przekazywania danych osobie nieuprawnionej w zamian za korzyść majątkową - powiedział Nowak. - Zarzut obejmuje dokonanie kilkuset sprawdzeń informacji w okresie od lutego do czerwca 2015 roku, w zamian za korzyść majątkową nie mniejszą niż 21,5 tys. złotych - dodał prokurator.
Zatrzymana także kobieta
Osobą, która otrzymywała informacje, była Justyna Z. Kobieta również została zatrzymana. - Usłyszała zarzut udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Justyna Z. prowadziła działalność związaną z usługami detektywistycznymi - powiedział Nowak. Kobieta przyznała się i złożyła już wyjaśnienia.
Podejrzani policjanci nie przyznali się do stawianych im zarzutów, jeden z nich złożył wyjaśnienia. - W dniu dzisiejszym prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie wobec trojga podejrzanych. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności - zakończył Nowak.
Autor: sc/aw