"Dwa słupy światła" oraz "spontaniczne wystąpienia" - tak Nowy Jork uczcił 12. rocznicę zamachu na World Trade Center. Mieszkańcy miasta zebrali się w miejscu, gdzie stały dwie wieże i uczcili pamięć zmarłych. Filmy z obchodów w Nowym Jorku zamieścił w naszym serwisie Reporter 24 Piotr_Sobilo, a zdjęcia Robert Murawski. Natomiast relację z Beverly Hills otrzymaliśmy od Reportera 24 o nicku usbizzTV.
Nowy Jork pamięta
W środę o godz. 8:46 setki ludzi zebrały się obok miejsca, w którym 12 lat temu, w największym w historii akcie terroru zginęło 2977 osób. Ciszę na Manhattanie przerwał dźwięk kobzy. Potem rodziny ofiar ataków terrorystycznych z 1993 i 2001 roku rozpoczęły odczytywanie nazwisk zmarłych. W Waszyngtonie, w ogrodzie przed Białym Domem, cześć ofiarom oddał prezydent Barack Obama, wiceprezydent Joe Biden i ich najbliżsi współpracownicy. Prezydent USA nie zabrał głosu w trakcie uroczystości.
Całe Stany Zjednoczone wspominają
W Pentagonie, w który 12 lat temu o godz. 9.37 uderzył trzeci samolot, Barack Obama spotkał się z rodzinami 184 ofiar i złożył wieniec przy pomniku ofiar ataków. Uroczystości odbyły się także przed Departamentem Sprawiedliwości i w Shanksville w Pensylwanii, gdzie spadł czwarty z porwanych przez terrorystów samolotów.
Samoloty uderzyły w wieże i Pentagon
11 września 2001-ego roku 19-stu terrorystów z Al Kaidy porwało cztery samoloty pasażerskie. Dwa z nich uderzyły w dwie wieże World Trade Center w Nowym Jorku. Trzeci w gmach Pentagonu. Użycie do zamachu czwartego z nich udaremnili pasażerowie i załoga. Łącznie zginęło wtedy 2977 osób, ponad dwukrotnie więcej zostało rannych.
Autor: js/aw