Dwa pożary familoków jednej nocy. Zatrzymana jedna osoba

Do pożarów doszło w Czerwionce-Leszczynach

Straż pożarna nie wyklucza, że podpalenie mogło być przyczyną pożarów, które wybuchły minionej nocy w Czerwionce-Leszczynach (Śląskie). W ogniu stanęły dwa budynki. Jak podają strażacy, bez dachu nad głową zostało 48 mieszkańców obu kamienic. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Do pożaru budynku doszło we wtorek około godziny 18.30 przy ulicy Hallera. Zapaliło się poddasze.

- Wszyscy mieszkańcy opuścili trzykondygnacyjny budynek wielorodzinny jeszcze przed przyjazdem straży - relacjonował oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku.

Jak przekazał, w kulminacyjnym momencie pożaru, z ogniem walczyło 13 zastępów.

Podczas dogaszania budynku nie wiadomo było jeszcze, czy mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich mieszkań.

Tuż obok kolejny pożar

Niespełna godzinę później kolejny ogień wybuchł w drugiej kamienicy, znajdującej się przy ulicy Wolności, w tym samym mieście.

- Podczas akcji gaszenia budynku wielorodzinnego przy ulicy Hallera, o godzinie 19.34, otrzymaliśmy informacje o pożarze drugiego budynku wielorodzinnego przy ulicy Wolności w Czerwionce. Również w tym wypadku ogień pojawił się na poddaszu - przekazał młodszy brygadier Łabędzki.

- Z budynku ewakuowano łącznie 25 osób, z których jedna doznała oparzań pierwszego stopnia ręki oraz twarzy. Osoba poszkodowana została opatrzona na miejscu przez zespół ratowników i nie było konieczności zabierania jej do szpitala - zapewnił.

Dodał, że w jednym i drugim pożarze ratownicy udzielali również pomocy łącznie dwóm osobom, które przejawiały objawy ataku paniki, ale żadna z nich nie była hospitalizowana.

48 osób bez dachu nad głową

Pożary zostały ugaszone. - Nadzór budowlany wyłączył z użytku część budynku przy ulicy Wolności. Burmistrz zwołał sztab kryzysowy, który przede wszystkim miał zapewnić lokale dla 48 osób ewakuowanych. Większość mieszkańców ulokowała się u rodzin, poza matką i jej dzieckiem, którzy zostali ulokowani w hotelu - tłumaczył.

- W akcji gaśniczej na ulicy Wolności wzięło udział 13 zastępów, łącznie 49 strażaków - powiedział.

Jedna osoba zatrzymana

- Prawdopodobną przyczyną pożarów było podpalenie - powiedział młodszy brygadier Bogusław Łabędzki z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Rybniku. Dodał jednak, że przyczyny pożaru będzie ustalać policja.

Jak czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, "w sprawie policjanci zatrzymali jedną osobę, która może mieć związek z pożarami". Badane są szczegółowe okoliczności zdarzenia.

"Dzisiaj na miejscu zdarzenia będą trwały czynności śledczych, w tym oględziny z udziałem biegłego do spraw pożarnictwa. Policjanci zwracają się do wszystkich osób, które mogą mieć istotne w tej sprawie informacje o kontakt osobisty bądź telefoniczny z policjantami z Czerwionki-Leszczyn - tel: (32) 439 17 10" - apelują policjanci.

Paweł Szot o pożarach familoków
Paweł Szot o pożarach familoków

Autor: jw, ok,est/kab,ak

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

Źródło:
Kontakt24

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu domowego, na którym widać moment zestrzelenia drona w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. - W pobliżu było słychać huk - zrelacjonowała internautka.

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy z wtorku na środę w Warszawie przy ulicy Bernardyńskiej runęła wiekowa topola. Drzewo zmiażdżyło zaparkowany w pobliżu samochód. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, powiatsuski24.pl, TVN24

Nad Kołobrzegiem pojawił się lej kondensacyjny. Zjawisko było widoczne przez kilka minut i uchwycono je na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt24.

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

69-letni mężczyzna w jednym z mieszkań w Ustce (Pomorskie) został kilka razy raniony nożem. Trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzewanego o atak 46-latka.

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Trzy osoby jechały w Wilanowie na jednej hulajnodze elektrycznej. - To lekkomyślne - komentuje pan Piotr, świadek niebezpiecznego zachowania. Za taką przejażdżkę grozi mandat.

Trzy osoby na jednej hulajnodze

Trzy osoby na jednej hulajnodze

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, timeanddate.com, tvnmeteo.pl