W Hiszpanii zakończyło się już wielkie losowanie. Łączna suma nagród w bożonarodzeniowej loterii wynosiła aż 2 miliardy 320 milionów euro. Szczęśliwym numerem okazał się 79.250, a 3 miliony euro nagrody głównej powędrowało do dziesięciu zwycięzców z Madrytu, Barcelony, Alicante, Saragossy, Murcii, Cáceres, Palencii, Guipúzcoa oraz Teneryfy.
W tej największej loterii na świecie brali udział również nasi internauci, którzy przesłali do redakcji Kontaktu 24 zdjęcia swoich kuponów.
W tegorocznej loterii zwanej El Gordo (czyli "Gruby") pierwsza wygrana, wynosiła trzy miliony euro, druga - milion, a trzecia - pół miliona euro. Tradycją sięgająca XIX wieku, loteria składa się z serii kuponów. W każdej jest ich 190. Do jednego bębna wrzucane są kule z numerami losów, a do drugiego wszystkie nagrody, które zostaną rozlosowane.
Szczęście przynosi męska łysina
W tym roku najczęściej wybierano numery będące datą przyjazdu papieża do Barcelony, datą wygranej Barcelony z Realem Madryt oraz numer zakończony liczbą 33 (jako hołd dla górników uratowanych w kopalni w Chile). Według Hiszpanów, szczęście na loterii przynosi kupowanie losu zawsze w tym samym miejscu i potarcie go o męską łysinę.
Autor: pś//tka