O włos od tragedii w Kalwarii Zebrzydowskiej (woj. małopolskie). Po godzinie 15 najprawdopodobniej silny podmuch wiatru doprowadził do złamania drzewa, które spadło na samochód. Na szczęście auto było puste i nikomu nic się nie stało. Świadkiem zdarzenia był @Maciej Sermak, który jako pierwszy zamieścił w serwisie Kontaktu 24 zdjęcia powalonego drzewa i zniszczonego samochodu.
Dyżurny wadowickiej straży pożarnej w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mówił, że drzewo zostało powalone przez silny podmuch wiatru. "Strażacy muszą poczekać na właścicieli samochodów zaparkowanych wokół przywróconego drzewa. W tym momencie wszyscy uczestniczą w mszy świętej w kościele" - tłumaczył strażak.
Akcja skończyła się przed godziną 18. "Strażacy pocięli drzewo na kawałki i usunęli z parkingu" - poinformował nas przed godz. 20 dyżurny.
Autor: aj//tka