Ona - miłośniczka opuszczonych budynków i horrorów. On - pasjonat fotografii. Połączenie ich zainteresowań przywiodło ich do opuszczonego szpitala psychiatrycznego w Otwocku koło Warszawy. Efekty wyprawy na Kontakt 24 nadesłał Piotr Harwas.
Reporter 24 do Otwocka wybrał się wraz z partnerką. - Połączenie mojej pasji do fotografii ulicznej oraz jej zamiłowania do starych budynków i horrorów sprawiło że wybór padł na opuszczony szpital psychiatryczny - relacjonował autor zdjęć.
To właśnie tam znajduje się dawny Zakład dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Żydów "Zofiówka". Ten opuszczony budynek przyciąga nie tylko poszukiwaczy nietypowych plenerów fotograficznych, ale także tych, którzy mają nadzieję na odkrycie jakiejś tajemnicy lub doświadczenie zjawiska paranormalnego. - Podczas robienia zdjęć zdziwiłem się, gdy zobaczyłem tyle osób zwiedzających tak ponure i wiejące chłodem miejsce - podkreślił Reporter 24.
"Nie idź dalej"
Piotr Harwas przesłał na Kontakt fotografie, które przedstawiają zdewastowany obiekt, na ścianach można zobaczyć napisy: "Pomóż mi", "Nie odwracaj się", "Widzę Cię", "Patrzą na Ciebie", czy "Nie idź dalej".
Od samego wejścia przez las można odczuć dreszczyk emocji, nie mówiąc o wejściu do piwnic, gdzie jest mnóstwo zakamarków. Jedynym światłem jest latarka w telefonie. Piotr
Reporter 24 przyznaje, że miejsce jest wyjątkowe. - Jest zapuszczone i widać to po pomieszczeniach, pomalowanych ścianach i pozostałościach po spotkaniach towarzyskich. Od samego wejścia można odczuć dreszczyk emocji, nie mówiąc o wejściu do piwnic, gdzie jest mnóstwo zakamarków. Jedynym światłem jest latarka w telefonie. Graffiti czy napisy na ścianach dają do myślenia - relacjonował Reporter 24.
Szpital psychiatryczny w Otwocku funkcjonował od 1908 roku do końca lat 90.
W czasie okupacji Zofiówka znalazła się na terenie otwockiego getta. W 1942 roku w szpitalu zamordowano około 110-140 osób. W 1943 roku placówkę i pobliskie sanatorium przejęła instytucja zajmująca się „odnowieniem krwi niemieckiej”. Po wojnie aż do połowy lat 80. leczono w Zofiówce gruźlicę. W 1985 roku szpital wrócił do leczenia schorzeń neuropsychiatrycznych. Powstał tam m.in. oddział dla młodzieży uzależnionej od środków odurzających.
Lubisz odwiedzać stare i opuszczone miejsca? Bardzo chętnie zobaczymy zdjęcia Waszych wypraw. Przysyłajcie je na Kontakt 24.
Autor: awa//popi