Ruszyło obracanie pomnika Tysiąclecia Jazdy Polskiej na skraju Pola Mokotowskiego w Warszawie. Wszystko po to, żeby większość przechodniów i kierowców poruszających się w tej okolicy nie musiała oglądać końskich ogonów. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, we wtorek rano przy rondzie Jazdy Polskiej pojawił się ciężki sprzęt.
- Na miejscu są dźwig i dwa podnośniki. Pracownicy podpinają rzeźbę do taśm. Teren wokół pomnika jest zabezpieczony, nie można podejść - przekazał Zieliński.
Zmiany mają związek z niefortunnym usytuowaniem pomnika a także jego wysokością (16 metrów wysokości). Jeźdźcy na koniach zwróceni są twarzami do Pola Mokotowskiego. W efekcie, wychodzący z metra pasażerowie czy przejeżdżający przez rondo kierowcy widzą końskie ogony. Zwrócony ma być obrócony o 135 stopni na północny wschód.
Obracanie za 90 tysięcy
Już w styczniu tego roku śródmiejski Zarząd Terenów Publicznych zapowiadał, że szykuje się do zmiany.
Charakterystyczny pomnik przy rondzie Jazdy Polskiej stoi tu od 24 lat. To rzeźba przedstawiająca dwóch jeźdźców na koniach. Jeden mężczyzna to piastowski pancerny z włócznią, drugi ułan z szablą. Na dole znajdują się tablice z informacją o najważniejszych polskich bitwach polskiej kawalerii.
Jak poinformowała Magdalena Łań z biura prasowego warszawskiego ratusza, odwrócenie i konserwacja pomnika kosztowały 90 tysięcy złotych.
Autor: ran/b / Źródło: TVN Warszawa