Ponad 180 razy w ciągu ostatnich godzin interweniowali strażacy w zawiązku z intensywnymi ulewami, które we wtorek nawiedziły województwo dolnośląskie. W regionie obowiązują cztery alarmy powodziowe, a rzeki w sześciu miejscach przekroczyły stany alarmowe. To kolejne województwo, które zmaga się ze skutami gwałtownych nawałnic, jakie przeszły w ostatnim czasie przez kraj.
Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, najwięcej zgłoszeń dotyczy wypompowywania wody z zalanych piwnic i posesji oraz zabezpieczeń gospodarstw przed wodą spływającą z pól.
Najczęściej strażacy interweniowali na południu powiatu wrocławskiego, m.in. w gminie Sobótka. W miejscowościach w okolicach Sobótki podtopionych jest kilka gminnych dróg. Strażacy interweniowali również w powiatach złotoryjskim, lwóweckim, dzierżoniowskim oraz jeleniogórskim. Dużo podtopień odnotowano w gminie Marcinowice. "Przyczyną podtopień jest woda spływająca z pól oraz małe strumienie, które po opadach deszczu gwałtownie przybrały" - powiedział dyżurny strażak.
Alarmy powodziowe
Według informacji przekazanych PAP przez biuro prasowe Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, w regionie obowiązują cztery alarmy powodziowe - w gminach Marcinowice, Świdnica, Ścinawa oraz powiecie złotoryjskim. W gminach Stare Bogaczowice, Świebodzice, Olszyna, mieście Jelenia Góra, oraz powiecie zgorzeleckim wprowadzono pogotowia przeciwpowodziowe. Rzeki na sześciu wodowskazach przekroczyły stany alarmowe, zaś w 13 ostrzegawcze. Według prognoz IMGW we Wrocławiu opady na Dolnym Śląsku mogą występować do środy. "Prognozowana wysokość opadów od 20 mm do 35 mm, miejscami około 50 mm, a w Sudetach i na Przedgórzu Sudeckim od 30 mm do 45 mm, miejscami od 60 mm do 70 mm" - podano w komunikacie.
Autor: //tka