- Huk był przerażający - relacjonuje Reporter 24, który miał szansę zobaczyć wodospad Iguazu, jeden z siedmiu cudów natury i jednocześnie jedną z największych na świecie kaskad. Jak przekonuje, gdyby miał szansę, wróciłby tam na pewno. Ogromne, przerażające masy wody zobaczycie na zdjęciach i filmie, które przysłał naszej redakcji.
TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT
- To zdecydowanie najpiękniejszy wodospad na świecie - mówi Reporter 24 o wodospadzie Iguazu, który miał okazję oglądać na granicy brazylijsko-argentyńskiej.
Kiedy leciał samolotem z Rio de Janeiro do Faz de Iguazu, zapytał sąsiada, z której strony najlepiej podziwiać wodospad. - "Z obu" odpowiedział. Nic dodać, nic ująć. 275 progów skalnych i przepływ wody szacowany na 2 do 4 tysięcy metrów sześciennych wody na sekundę - opisuje autor zdjęć.
"Huk jest przerażający"
- Wycieczka łodzią motorową to niesamowite przeżycie - relacjonuje pan Tadeusz. Jednak - jak dodaje - na zrobienie zdjęć nie ma szans. - Wszystko musieliśmy schować pod białe peleryny, które dostaliśmy. Ale i tak każdy wychodzi mokry jak z kąpieli - żartuje. - Nad wodospadami i rzeką cały czas unosi się mgła składająca się z milionów cząsteczek pary wodnej. A huk jest przerażający - opisuje Reporter 24.
- Nad wodospady docieramy po kilkunastometrowych metalowo-drewnianych kładkac, które często zalewa woda - mówi. - Ale trzeba to przeżyć - dodaje.
Rozklekotana ciuchcia i Diabelska gardziel
Drugiego dnia tej - jak mówi pan Tadeusz - wariackiej podróży, udaje mu się pokonać granicę brazylijsko-argentyńską. - Przekraczamy ją samochodem wraz z przewodnikiem - mówi. Do tak zwanej Diabelskiej Gardzieli, największej kaskady Wodospadu Iguazu, z której woda spada aż z 82 metrów, dociera "rozklekotaną ciuchcią". - Woda jest wszędzie. Zarówno w zasięgu wzroku, pod stopami, jak i w powietrzu - tłumaczy autor zdjęć. I przytacza: - Jeden ze znanych mi obieżyświatów stwierdził, że gdyby miał wrócić do Ameryki Południowej, to przyjechałby nad wodospady Iguazu. Zgadzam się z nim - podsumowuje Reporter 24.
Specjalnie dla Was na bieżąco aktualizujemy mapę, na której pokazujemy, jakie miejsca zwiedzają Reporterzy 24. Oto relacje, które otrzymaliśmy w ramach akcji "Pokaż nam świat":
Autor: kab/aw