Niedzielny żużlowy pojedynek pomiędzy Stalą Gorzów a Falubazem Zielona Góra został przerwany po tym, jak na stadion dotarła informacja o śmierci żużlowca Lee Richardsona. Nie stało się to jednak natychmiast, co spotkało się z niezadowoleniem części kibiców. Skandowano imię zmarłego żużlowca, wcześniej odpalono race. Świadkiem tych wydarzeń był także Reporter 24 adamgw_89, który w serwisie Kontaktu 24 zamieścił zdjęcia i filmy.
Mecz ekstraligi żużlowej Stal Gorzów Wlkp. - Stelmet Falubaz na wiadomość o śmierci Lee Richardsona został odwołany po 11. biegu przy stanie 44:21 dla gospodarzy.
Tragiczna wiadomość
Wiadomość o śmierci Brytyjczyka dotarła na stadion w Gorzowie podczas szóstego biegu derbowego pojedynku między Stalą a Stelmetem Falubaz Zielona Góra, przy stanie 23:13 dla gospodarzy. Podczas ósmego biegu sędzia Marek Wojaczek przerwał zawody i udał się do parkingu na rozmowę z przedstawicielami obu zespołów. Spotkanie nie zostało jednak wtedy przerwane. Odbyły się dwa kolejne biegi (9 i 10), które wygrali zawodnicy Stali Gorzów i wynik wynosił 39:21. W 11. wyścigu nie wystartowali zawodnicy Falubazu i po upływie 2 minut zostali wykluczeni. Tym sposobem było 44:21 dla Stali.
Gorąco na trybunach
Już podczas poprzedzającego derby przemarszu w ruch poszły race i petardy. Dodatkowo atmosferę na stadionie zaogniła decyzja o kontynuowaniu meczu mimo wiadomości o śmierci Lee Richardsona. Część kibiców uczciła pamięć żużlowca minutą ciszy, inni skandowali imię tragicznie zmarłego zawodnika. Jak relacjonują kibice, na trybunach zapanowało zamieszanie, wcześniej, po 4. biegu, odpalono race.
Przerwane derby, zatrzymania
Wyścig 12. nie doszedł już do skutku, choć przez kilkadziesiąt minut kibice nie wiedzieli, co dalej z zawodami. Ostatecznie po rozmowach z przedstawicielami obu klubów sędzia zadecydował przerwać spotkanie.
Jak informuje gorzowska policja, większość ze zgromadzonych stosowała się do poleceń powtarzanych przez organizatora, jednak pomimo apeli o zachowanie porządku część kibiców w niekontrolowany sposób starała się opuścić trybuny. W czasie przejścia zielonogórskiej grupy do autokarów doszło do konfrontacji z kibicami miejscowej drużyny. Interweniowała policja. W ich stronę poleciały puszki i kamienie. Dwie osoby zostały zatrzymane za naruszenia porządku, a pięciu kibiców otrzymało mandaty.
Autor: //ja