Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miała 72-letnia kierująca toyotą, która w Milanówku (woj. mazowieckie) straciła panowanie nad swoim pojazdem i dachowała. Kobiecie nic się nie stało. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty.
Jak powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł. asp. Katarzyna Zych, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim, do kolizji doszło około godziny 21 na ulicy Charci Skok.
Policja wstępnie ustaliła, że 72-letnia kierująca toyotą straciła panowanie nad swoim pojazdem i dachowała. Kobiecie nic się nie stało. Wstępne badanie wykazało, że ma ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. "Kobiecie pobrano krew i jeżeli badanie potwierdzi pierwszy pomiar, zostanie zatrzymana i usłyszy zarzuty" - powiedziała policjantka.
72-latka wyszła z dachowania bez szwanku. Na drodze nie występują utrudnienia w ruchu.
Autor: aolsz/ja