"Dziś mój pierwszy poważny sprawdzian. Trzymajcie kciuki" - napisał do Redakcji Kontaktu 24 @Jakub. Punktualnie o 9, podobnie jak około 367 tysięcy szóstoklasistów w ponad 12 tys. szkół podstawowych w całej Polsce zaczął pisać sprawdzian. Jest on jednym z warunków ukończenia szkoły podstawowej. Od rana do redakcji Kontaktu 24 napływają komentarze od uczniów, a także ich rodziców.
Sprawdzian rozpoczął się o godz. 9.00 i trwał 60 minut. Dla uczniów z różnymi dysfunkcjami czas trwania sprawdzianu mógł zostać przedłużony o 30 minut. Wszyscy uczniowie pisali taki sam test. Prace zostaną zakodowane, sprawdzać je będą egzaminatorzy z okręgowych komisji egzaminacyjnych.
Nie taki straszny, jak go malują?
"Ja pisałem egzamin rok temu i nic się nie stresowałem. Egzamin dobrze mi poszedł. Więc chciałbym życzyć szóstoklasistom szczęścia, żeby ten egzamin dobrze im poszedł" - napisał @Artur.
"Stres stresem, ale jakkolwiek trudny by się wam ten sprawdzian nie wydawał teraz - podchodząc do egzaminu gimnazjalnego, będziecie się z tego śmiać. Ja sama ze sprawdzianu kompetencji byłam zwolniona i dobrze pamiętam, jak wszyscy wracali ze szkoły porównując swoje odpowiedzi. Dzisiaj jestem w drugiej klasie gimnazjum i z całych sił walczę o zwolnienie również tutaj, bo wizja egzaminów w przyszłym roku przeraża. Ale szóstoklasiści, dacie radę - co to taki sprawdzian, matura za pasem!" - dodała @Aleksandra.
"A ja się tego testu nie boje. Uważam, że stres mi nie pomoże. Rozwiązywałem parę takich testów i wcale nie są trudne. Myślę, że pójdzie mi w miarę dobrze" - napisał @szostoklasista. Stres dla uczniów...
Jak się okazuje, wiele osób uważa, że sprawdzian szóstoklasisty to zbędny stres, bo jego wyniki nie mają wielkiego przełożenia na późniejszą edukację.
"Tak zwana sztuka dla sztuki, bo nieważne, jak napiszesz sprawdzian - gimnazjum jest obowiązkowe i placówka, w której okręgu mieszkasz, ma obowiązek cię przyjąć. A uczniom otrzymującym poniżej 10 punktów chyba naprawdę nie zależy, toteż ta "przydzielona szkoła" im wystarcza. A dlaczego jest tak wcześnie? Bo potem egzamin gimnazjalny, potem matura i CKE po prostu załatwia to w ten sposób. Z ogromną stratą dla szóstoklasistów, bo samo podejście do sprawdzianu jest dla nich ogromnym stresem" - uważa Ola.
Nauczycielka angielskiego @Zuza tak komentuje sprawę: "To są dzieci - nieprzygotowane psychicznie i emocjonalnie do takiego stresu, który tak naprawdę jest kompletnie niepotrzebny. Wszyscy mówią, że wyniki są obojętne, ale to fikcja - niebezpieczna i nieodpowiedzialna; dzieci dzielą się miedzy sobą na tych lepszych i gorszych, na tych którym poszło lepiej i tych, którym poszło gorzej. Takie podziały - niesprawiedliwie i szkodliwie dla rozwoju społecznego- utrzymują się na bardzo długi czas" - stwierdza @Zuza.
...i rodziców
Podobnego zdania często są też rodzice uczniów, którzy egzaminem nierzadko przejmują się bardziej niż oni sami.
"Mój stres mnie zjada. Michał, mój syn, pisze egzamin. Śpi spokojnie jeszcze ale za chwilkę muszę go obudzić i udawać że jestem spokojna. Wszystkim rodzicom spokoju i opanowania a ich dzieciom powodzenia i pamiętajcie o czarnych długopisach" - napisała @Wioletta.
"Jestem mamą szóstoklasistki i od pól roku zastanawiam się po co i dlaczego ten egzamin wymyślono. Każdy uczeń go zdaje, choćby napisał go fatalnie - bo do gimnazjum i tak u musi być przyjęty. A tak po cichu napiszę, że sama nie śpię od 5" - pisała @Renata.
Podobne obawy ma @Mirek, ojciec szóstoklasistki: "Moja córka również przystępuje dzisiaj do egzaminu. Na próbnym egzaminie uzyskała bardzo dobry wynik. Wczoraj kiedy z nią rozmawiałem wyraziła niepokój: 'co będzie jeśli nie uda mi się uzyskać dobrego wyniku? Czy dostanę się do tego gimnazjum, o którym myślę?'. Córka przez cały okres edukacji bardzo ciężko pracuje na swoje bardzo dobre wyniki. Zastanawiam się co ten egzamin wnosi oprócz niepotrzebnego stresu dziecka i rodziców. Czyż otrzymane przez ucznia do tej pory oceny nie mają znaczenia?" - pyta zaniepokojony ojciec. Nauczyciele trzymają kciuki
„Drodzy Szóstoklasiści - dziś piszę razem z Wami. Wy przelewacie swoje wiadomości i umiejętności na kartę testu, ja siedzę w komisji i duchowo Was wspieram. Popieram Was w tym przekonaniu, że taki test powinien być około 15 maja, ale cóż jest dziś i na pocieszenie Wam powiem, że 3.04 czyli 3+0+4 =7, a siódemka to szczęśliwa liczba” - pisze zasiadająca w komisji @Małgorzata. "Chciałabym żebyśmy nie demonizowali. W życiu czekają ich (uczniów - red.) gorsze rzeczy niż test gimnazjalny czy test kompenetencji" - mówiła na antenie TVN24 Dorota Zawadzka. I dodała, że najlepiej podejść do takich sprawdzianów na spokojnie, jak do pewnego rodzaju przygody. "Żeby sprawdzić siebie, zobaczyć co potrafisz, z czym sobie nie radzisz" - zachęcała Zawadzka.
Wyniki w czerwcu Wstępne informacje o wynikach tegorocznego sprawdzianu uczniowie otrzymają w czerwcu. Umieszczone będą one także na specjalnych zaświadczeniach wydawanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, które szóstoklasiści otrzymają na koniec roku szkolnego wraz ze świadectwami. W związku ze sprawdzianem wtorek może być dniem wolnym od lekcji w szkołach podstawowych. Decyzję w tej sprawie podejmują indywidualnie same szkoły.
Autor: kde//ja