Jeszcze do niedawna syryjskie miasta pełne były turystów. Przyjezdni chętnie zwiedzali zabytki, poznawali tamtejsze zwyczaje, smakowali lokalne potrawy. Również na targach tętniło życie. Syryjscy sprzedawcy przypraw i tkanin żwawo nawoływali do swoich stoisk. Jednak od roku - z powodu krwawych zamieszek - Syria nie jest już tak często odwiedzanym krajem. Reporter 24 Christoph przypomina swoją ostatnią podróż po Syrii i zastanawia się, czy kraj ten wróci do dawnej świetności.
Reporter 24 Christoph przedstawia, jak jeszcze do niedawna wyglądało życie na syryjskich targach:
Niespokojny rok Blisko rok temu rozpoczęły się w Syrii demonstracje przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada, krwawo tłumione przez władze. Pokojowe wystąpienia przerodziły się w opór zbrojny. Wysłannicy Ligi Arabskiej pojechali do Syrii pod koniec grudnia. Obserwatorom nie udało się jednak zapobiec dalszemu rozlewowi krwi w Syrii, gdzie według najnowszych danych liczba ofiar sięga 6 tysięcy. CZYTAJ RAPORT NA TEMAT KONFLIKTU W SYRII
Autor: ak//tka