Czworo rannych po zderzeniu aut. 9-latek zabrany śmigłowcem
Dwie osobowe hondy zderzyły się na skrzyżowaniu w miejscowości Wilga koło Garwolina (woj. mazowieckie). Obrażenia odniosły cztery osoby - w tym 9-letni chłopiec, którego przetransportowano śmigłowcem do jednego z warszawskich szpitali. Zdjęcia i informację dostaliśmy od portali kuriergarwolinski.pl i eGarwolin.pl.
Jak powiedział nam oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie, zgłoszenie o wypadku wpłynęło o godz. 15.56. "Na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 76 i drogi wojewódzkiej nr 801 w Wildze zderzyły się dwa samochody osobowe: honda crv i honda civic" - poinformował dyżurny.
"Cztery osoby zostały ranne, w tym 9-letni chłopiec, który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Warszawie. Pozostałe osoby znajdują się w szpitalu w Garwolinie. Na razie nie wiadomo, w jakim są stanie" - powiedział policjant.
Jak dodał, zablokowany jest pas drogi nr 801 od skrzyżowania z dk nr 76 w stronę Warszawy. "Policja kieruje na objazd przez Wilgę i Celejów" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 dyżurny.
Strażacy uwolnili 9-latka
"Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przy pomocy urządzeń hydraulicznych i wydobyli z rozbitej hondy civic rannego 9-letniego chłopca. Przygotowywano i zabezpieczono lądowisko dla śmigłowca ratowniczego na miejscu akcji. W działaniach uczestniczyły 2 zastępy PSP oraz OSP Wilga" – poinformował redakcję serwisu kuriergarwolinski.pl bryg. Janusz Majek, oficer prasowy PSP Garwolin.
Autor: aka//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Burze przechodzą nad Polską. Na Lubelszczyźnie strażacy odebrali ponad 370 zgłoszeń związanych z gwałtowną aurą. Ponad 200 interwencji przeprowadzono natomiast na Podkarpaciu. Materiały pokazujące gwałtowną aurę otrzymaliśmy na Kontakt24.
Zalane auta, powalone drzewa. Setki interwencji po burzach
Obfite opady śniegu i deszczu nawiedziły francuskie, włoskie i szwajcarskie Alpy. W wyniku gwałtownej aury tysiące gospodarstw domowych jest bez prądu, a niektóre drogi, w tym tunel pod Mont Blanc, są nieprzejezdne.
Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach
Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.
Policja poinformowała, że zatrzymany w związku z podpaleniem zabytkowej dzwonnicy na Kamionku mężczyzna, usłyszał zarzuty. 64-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Cenny obiekt z XIX wieku poważnie ucierpiał, ale jest nadzieja na jego rekonstrukcję.
Spłonęła XIX-wieczna dzwonnica. 64-latek podejrzany o podpalenie
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, PAP
Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.
Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie
Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.
30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam
Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.
"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.
W szpitalu w Ostrołęce (Mazowieckie) zmarł 16-latek, który wcześniej połknął sześć woreczków z mefedronem. Nastolatek był podopiecznym Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu. W placówce przeprowadzono kontrolę.
16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem. Wyniki sekcji zwłok
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, PAP
W Nowej Wsi w powiecie suwalskim (Podlaskie) małe dziecko wpadło do przydomowego szamba. Wyciągnęli je rodzice i sąsiedzi. Pomógł też przebywający w okolicy strażak. To on przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową i przywrócił dziecku funkcje życiowe. Trafiło do szpitala, jest w stanie ciężkim.