Policjanci i prokurator wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło kilka minut po godz. 7 na krajowej 16 na trasie Kromerowo - Biskupiec w okolicy Nowego Marcinkowa (woj. warmińsko-mazurskie). Na łuku drogi doszło tam do zderzenia opla corsy z samochodem ciężarowym. Kierowca osobówki i trzej pasażerowie zginęli. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieścił w serwisie Kontaktu 24 bono32.
Do wypadku doszło w niedzielę rano na zakręcie pomiędzy miejscowościami Kromerowo i Nowe Marcinkowo. Osobowy opel corsa zderzył się tam czołowo z samochodem ciężarowym - scanią do przewozu materiałów sypkich. Wszyscy jadący oplem zginęli.
"Widok na miejscu tragedii jest okropny"
Podróżujące oplem corsą osoby, które zginęły w niedzielę rano to czterej mężczyźni, w wieku 50-70 lat. Policja wciąż ustala ich tożsamość, na razie wiadomo, że byli oni mieszkańcami gminy Reszel pod Kętrzynem. Według oficera prasowego policji identyfikacja ofiar nie będzie łatwa ponieważ opel, którym podróżowali został zmiażdżony. "Widok na miejscu tragedii jest okropny" - powiedział w rozmowie z PAP Krzysztof Wasyńczuk, oficer prasowy olsztyńskiej policji. Kierowca scanii w szoku
Kierowca scanii był trzeźwy, pracował przy remoncie pobliskiego odcinka drogi krajowej nr 16. "Ciężarówka jechała do Borek Wielkich, gdzie kierowca pracuje, miała na naczepie trochę piasku" - powiedział Wasyńczuk. Tłumaczył, że kierowca scanii jest w szoku - ustalono na razie, że gdy zobaczył na swoim pasie opla corsę, próbował uciekać na pobocze, uderzył nawet w barierki, ale auto osobowe wbiło się pod ciężarówkę. Stan techniczny scanii sprawdzają na miejscu tragedii policjanci i inspekcja transportu drogowego. Według Wasyńczuka, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że opel jadący od Biskupca w stronę Olsztyna na zakręcie zjechał na przeciwległy pas drogi i tam zderzył się z ciężarówką. Policja wyznaczyła objazdy. Blokada drogi zakończyła się po godz. 16.
Autor: //tka