Do redakcji Kontaktu 24 w środę wieczorem zadzwonił internauta, który poinformował o pożarze na terenie hotelu w Chrząstowicach. Dodał, że jednym z budynków kompleksu hotelowego jest strzelnica. - To może być potencjalne zagrożenie - powiedział.

Czytaj też na tvn24.pl

Jak przekazał wtedy kapitan Paweł Kolera z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, pożar wybuchł w środę wieczorem. - O godzinie 18:19 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego w Opolu wpłynęła informacja o pożarze, jaki wybuchł w budynku hotelowym w miejscowości Chrząstowice. Oficer dyżurny zadysponował liczne siły i środki do walki z ogniem - mówił strażak.

Jednostki ochrony przeciwpożarowej, które przybyły na miejsce, ewakuowały dziesięć osób.

Początkowo służby informowały o jednej osobie, która straciła życie i dwóch rannych. Przedstawiciele policji zastrzegali jednak, że rozmiary tragedii mogą być większe, bo niektóre osoby mogły zostać uwięzione w płonącym budynku. - Niestety, ta wersja się potwierdziła, kiedy funkcjonariusze policji mogli wreszcie wejść na teren pogorzeliska i je przeszukać. Znaleźliśmy tam ciała trzech innych osób - mówił redakcji tvn24.pl podkomisarz Dariusz Świątczak z policji w Opolu.

Policjant zaznaczył, że służby teraz chcą zidentyfikować tożsamość zmarłych. - Kiedy to się uda, w pierwszej kolejności poinformujemy rodziny. Obecnie nie jesteśmy w stanie określić wieku ani płci ofiar - przekazał.

Zaznaczył, że wciąż nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.

- Obecnie jest za wcześnie, żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie. Pierwsze osoby zostały rozpytane, nasza wiedza na temat zdarzenia jest coraz większa. Zabezpieczyliśmy obszerny materiał dowodowy, na podstawie którego rekonstruowany będzie przebieg zdarzenia - przekazuje policjant.

Pożar został opanowany o godzinie 00:30.

Autor: jw/prpb / Źródło: Kontakt 24