Do szpitala przewieziono czteroosobową rodzinę, której członkowie zgłaszali zawroty głowy. Przyczyną był ulatniający się z piecyka gazowego tlenek węgla. O akcji ratunkowej w jednym z mieszkań w Lubsku (woj. lubuskie) poinformował Reporter 24 czekalek.
O niebezpiecznej sytuacji, do której doszło w jednym z mieszkań przy ul. Żarskiej w sobotę wieczorem, służby powiadomił sąsiad podtrutej rodziny.
- Mężczyzna mył w kuchni naczynia, ale drzwi łazienki były otwarte. Jest tam piec gazowy. Rodzice i dzieci zaczęli odczuwać zawroty głowy. Czteroosobowa rodzina (rodzice w wieku 41 i 43 lata oraz dzieci - 13 i 15 lat) trafiła na szpitalny oddział ratownictwa w Żarach. Do mieszkania wezwano także lekarza weterynarii, bo pies rodziny także podtruł się czadem - poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Żarach.
Źródło gazu w łazience
Strażacy wezwani do mieszkania wykryli w nim czad.
- Kobieta natychmiast otworzyła okna i zaczęła wietrzyć, więc gdy przyjechaliśmy na miejsce stężenie czadu nie było wysokie. Kiedy jednak weszliśmy do łazienki i otworzyliśmy jedną z szafek, poziom był wysoki - powiedział dyżurny.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, wezwano także pogotowie ratunkowe i policję.
”Czad i ogień - Obudź czujność” kampania informacyjna MSWiA#ObudźCzujność #CzujkaCzadu ratuje życie!https://t.co/fKyV3Gww51 pic.twitter.com/LjTw0yhICy
— Straż Pożarna (@Kw_PSP_Wwa) 28 listopada 2016
Autor: ak//popi