Czterogodzinna walka z wodą w szpitalu
Prawie cztery godziny strażacy usuwali szkody jakie wyrządziła woda na terenie szpitala w Głogowie (woj. dolnośląskie). Zalane zostały oddziały: ortopedyczny i wewnętrzny. Ewakuacja nie była konieczna. Wyłączono jednak zasilanie energetyczne. Zalanie spowodowała pęknięta rura od hydrantu. Filmy oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Reportera 24 PawlaNews oraz MartaMartika.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zalaniu około godziny 1 nad ranem.
"W szpitalu pękła rura od hydrantu wewnętrznego na korytarzu pierwszego piętra. Zalany został oddział ortopedii, część oddziału wewnętrznego i piwnice" - poinformował mł. bryg. Paweł Dziadosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie.
Jak dodał Dziadosz, na miejscu przez około trzy godziny trwały działania związane z usuwaniem wody pod zakręceniu zaworu. Brali w nich udział strażacy z państwowej straży pożarnej oraz ochotnicy.
"Ewakuacja nie była konieczna. Jedynie w pomieszczeniach, gdzie podeszła woda pacjenci zostali przemieszczeni do innych pokoi" - powiedział Dziadosz.
W szpitalu zostało odcięte zasilanie energetyczne. Jednak, jak poinformował rzecznik nie spowodowało ono zagrożenia dla pacjentów. Około godziny 4.40 działania na terenie szpitala zostały zakończone.
Autor: aw/jas
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.
Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść"
13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.
13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".
Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"
Z Jeziora Małszewskiego (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie od kilkunastu godzin trwały poszukiwania dwóch 18-latków i 17-latka, wydobyto wszystkie ciała zaginionych. Były zlokalizowane na głębokości ośmiu metrów, około 230 metrów od linii brzegowej.
Poszukiwania nastolatków na jeziorze. Z wody wydobyto trzy ciała
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble.
Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami
Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.
Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem
- Źródło:
- TVN24, PAP
Nie żyje 51-letnia mieszkanka Szczytnej (Dolnośląskie), która wyszła na balkon, by wywiesić ozdoby. Straciła równowagę i spadła z kilku metrów do rzeki, która płynie bezpośrednio pod balkonem. Pomimo podjętej akcji ratowniczej kobieta zmarła.
Wieszała na balkonie ozdoby, spadła do rzeki. Nie udało się jej uratować
Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.
44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl