W szpitalu zmarł 4-letni chłopiec ranny w wypadku, do którego doszło w sobotę po południu na drodze krajowej nr 11 w Turowie (woj. zachodniopomorskie). Jak informuje policja, ranne zostały jeszcze cztery osoby, w tym 8-letnie dziecko. Pierwszą informację i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do czołowego zderzenia dwóch pojazdów doszło w sobotę po godz. 17 w miejscowości Turowo na krajowej "11".
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że volkswagen zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w mini coopera - podała mł. asp. Anna Matys, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Zmarł 4-latek
Początkowo policja informowała o siedmiu osobach poszkodowanych. Jak precyzowała w niedzielę asp. sztab. Anna Gembala z zespołu prasowego szczecińskiej policji, rannych zostało pięć osób. - W wyniku zderzenia poważnych obrażeń ciała doznał 4-letni chłopiec. Był reanimowany i przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Niestety, zmarł w nocy - wyjaśniła policjantka.
Na krajowej "11" interweniowały w sumie trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Kilka osób było zakleszczonych
Na miejscu pojawiła się również straż pożarna. - Pięć osób było zakleszczonych w pojeździe. Strażacy przy pomocy sprzętu hydraulicznego uwolnili uwięzione osoby - powiedział dyżurny KP PSP w Szczecinku.
Droga była zamknięta przez kilka godzin. Policjanci kierowali na objazdy. Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienie zakończyło się w sobotę około 20.
Autor: mz,kab/popi