Ciężarówka w rowie, obok leżący mężczyzna. Chciał pomóc, usłyszał, że to zdarzenie "z wczoraj"

Materiał użytkownika

Kierowca jadący dolnośląskim odcinkiem drogi krajowej numer 35 zauważył leżący w rowie samochód ciężarowy. Obok pojazdu leżał przykryty śpiworem mężczyzna. Reporter 24 sprawę zgłosił na numer alarmowy 112. Tam miał usłyszeć, że policja i straż pożarna już jadą na miejsce. Po kilkudziesięciu minutach okazało się, że służby jednak nie dotrą, bo zdarzenie miało miejsce dzień wcześniej. Zdjęcia leżącego w rowie pojazdu ciężarowego otrzymaliśmy na Kontakt 24.

We wtorkowy poranek pan Remigiusz jechał drogą krajową numer 35 w kierunku Wrocławia. Gdy przejeżdżał przez teren gminy Marcinowice, zauważył leżący w rowie samochód ciężarowy. Pojazd miał wybitą przednią szybę.

- Jakaś osoba leżała przed nim. Zatrzymaliśmy się i podeszliśmy bliżej. Okazało się, że leżący przed ciężarówką pan był przykryty śpiworem i smacznie spał. Obudziliśmy go, ale nie mówił po polsku - relacjonował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24.

Czekał kilkadziesiąt minut, bo służby miały być w drodze

Pan Remigiusz chwycił za telefon i zadzwonił na numer alarmowy 112. - Powiedziałem, że śmierdzi paliwem i że nie wiadomo, czy ten mężczyzna jest ranny, czy nie. Powiedziałem też, że w rowie leży ciężarówka - mówił kierowca. Od dyspozytorki miał usłyszeć, żeby czekał na przyjazd służb, bo te są już w drodze. Mijały jednak kolejne minuty, a na miejscu nie pojawiła się ani straż pożarna, ani policja. - Po 40 minutach zdecydowałem, że zadzwonię ponownie. Wtedy usłyszałem, że wypadek był wczoraj i temu panu nic nie jest. Czeka na przyjazd samochodu zastępczego. Dyspozytorka nie potrafiła mi powiedzieć, dlaczego na początku poleciła czekać, bo służby już jadą - denerwował się pan Remigiusz. Z relacji mężczyzny wynikało, że obok przejeżdżało wiele aut. Jednak żaden z kierowców nie zatrzymał się i nie zainteresował tym, co się dzieje. - Ciężarówka była niezabezpieczona. Wyglądało to naprawdę niebezpiecznie - podkreślił Reporter 24.

"Z nieustalonych przyczyn zjechał do rowu"

O leżący w rowie pojazd portal tvn24.pl zapytał policję.

Magdalena Ząbek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy potwierdziła, że samochód ciężarowy w rowie leży od poniedziałkowego poranka. - Mieliśmy zgłoszenie o zdarzeniu, do jakiego doszło na drodze krajowej 35. Kierowca pojazdu ciężarowego z nieustalonych przyczyn zjechał do rowu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale nie miał obrażeń i nie wymagał hospitalizacji - przekazała Ząbek.

Dodała, że jeszcze w poniedziałek pojazd próbowano wyciągnąć z rowu. Nie udało się, więc kolejna próba ma być podjęta we wtorek.

Czytaj też na tvn24.pl

Autor: jw, tam/gp / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24