Dwie osoby zginęły, a jedna trafiła do szpitala w wyniku wczorajszego wypadku w Łodzi. Kierowca ciężarówki zderzył się tam czołowo z autem osobowym, po czym zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w kolejną osobówkę. Dwie osoby jadące tym samochodem zginęły na miejscu.
Informację oraz zdjęcia do redakcji Kontaktu 24 wysłał @Piotr.
Do wypadku doszło wczoraj wieczorem (ok. godz. 20.30) na skrzyżowaniu ulic Olechowskiej i Tomaszowskiej. Kierowca ciężarowego Volvo wjechał w jadące ul. Olechowską Renault Clio. "Bezpośrednio przed tym zdarzeniem kierowca ciężarówki próbował hamować, ale stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewą stronę jezdni. Wtedy zderzył się z jadącym z naprzeciwka Suzuki Swift" - tłumaczy Jacek Szymczak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Policja skorygowała także liczbę rannych. Wcześniejsze informacje mówiły o tym, że dwie osoby w stanie ciężkim trafiły do szpitala. Jak się okazało, kierujący Renault Clio faktycznie znalazł się w szpitalu, ale nie miał ciężkich obrażeń. Natomiast kierowca tira wyszedł z wypadku bez szwanku.
Policja prowadzi czynności w związku ze stanem technicznym pojazdów.
Wyciekło kilkaset litrów paliwa
Podczas wypadku doszło do wycieku kilkuset litrów paliwa z uszkodzonego zbiornika ciężarówki. Skrzyżowanie było wyłączone z ruchu przez kilka godzin, do czasu zakończenia czynności przez policjantów i zneutralizowania rozlanego oleju napędowego przez strażaków.
Autor: ja//tka