- Człowiek w takich sytuacjach w zasadzie nie ma szans. To był szaleniec za kółkiem - relacjonował Reporter 24, który za kierownicą auta nagle zobaczył jadącą z naprzeciwka ciężarówkę i tylko refleks oraz zatoka autobusowa uratowały go przed czołowym zderzeniem. Niebezpieczne nagranie z Radzionkowa (Śląskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Dominika.
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 22 na ulicy Nałkowskiej w Radzionkowie. Na nagraniu widać, jak ciężarówka wyprzedza pojazd, ale manewr kierowcy jest tak niebezpieczny, że o mały włos dochodzi do czołowego zderzenia z samochodem osobowym pana Dominika.
- Ciężarówka zaczęła wyprzedać pojazd czyszczący drogę na zakręcie i podwójnej ciągłej. Udało mi się wyhamować i skręcić w prawo na zatoczkę autobusową, gdzie stała młoda dziewczyna. Strach pomyśleć, co by było, gdybym nie zdążył - relacjonował pan Dominik.
"Szaleniec za kółkiem"
Autor nagrania podkreślił, że był oślepiony, bo kierowca ciężarówki nie wyłączył długich świateł.
- Człowiek w takich sytuacjach w zasadzie nie ma szans. To był szaleniec za kółkiem - dodał.
Zgłoszenie w tej sprawie dotarło do Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
Autor: kz//popi