Ciężarówka na torach. Pociąg w porę wyhamował
Samochód ciężarowy przez blisko trzy godziny blokował w czwartek przejazd kolejowy w miejscowości Romartów koło Łęczycy (woj. łódzkie). Ruch pociągów był wstrzymany. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieścił w naszym serwisie @Mariusz.
Informacja o zdarzeniu dotarła do policjantów z Łęczycy o godzinie 15.35. Naczepa ciężarówki z nieustalonych jeszcze przyczyn wpadła do przydrożnego rowu. Kabina pojazdu znalazła się szlaku kolejowym. "Za kierownicą pojazdu siedział 48-letni mieszkaniec Kutna. Mężczyzna był trzeźwy" - powiedziała nam Agnieszka Ciniewicz z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy. Jak dodała policjantka, nikt nie odniósł obrażeń, a nadjeżdżający pociąg wyhamował.
"Nie doszło do zderzenia. Pociąg Przewozów Regionalnych z Torunia do Łodzi zatrzymał się. W związku z tym, że ciężarówka zablokowała przejazd, ruch pociągów został wstrzymany" - powiedział przed godziną 18, Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP PLK. Jak dodał, przewoźnik nie zdecydował się na komunikację zastępczą. Pasażerowie pociągu z Torunia do Łodzi, a także pozostałych pociągów które nadjechały, musieli uzbroić się w cierpliwość. "Około godziny 18.30 utrudnienie się zakończyło. Pojazd został podniesiony przez dźwig. Pociągi ruszyły" - poinformowała nas Agnieszka Ciniewicz z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.
Autor: kde//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Czytelnik wysłał nam na Kontakt24 nagranie z niebezpiecznego zdarzenia, którego był świadkiem na jednej z ulic w Poznaniu. Przez szyberdach z jadącego przed nim auta wychylały się dwie dziewczynki w wieku, jak ocenił, siedmiu czy sześciu lat. Sprawą ma się zająć policja.
Zobaczył to i zaczął nagrywać. "Mogłoby dojść do tragedii"
Dwie osoby zginęły, a jedna jest ranna w wypadku w miejscowości Wozławki (Warmińsko-Mazurskie). Jedną z ofiar jest dwuletnie dziecko. Na zdjęciach, które udostępniło OSP Bisztynek, widać zupełnie zmiażdżony samochód.
Uderzył w nich i uciekł. Nie żyje mężczyzna i dwuletnie dziecko
W zakładzie przetwórstwa drobiowego w miejscowości Kawle na Pomorzu doszło w środę do dużego pożaru. Podczas akcji gaśniczej utracono kontakt z jednym ze strażaków, który wciąż jest poszukiwany. Na miejscu działa około 40 zastępów.
Wielki pożar hali. "Konstrukcja jest schładzana". Strażaka wciąż nie odnaleźli
- Źródło:
- tvn24.pl, PAP
"To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach" - te słowa publicznie wypowiedziane przez łódzkiego adwokata po śmiertelnym wypadku z jego udziałem zszokowały opinię publiczną. Prawnik w kwietniu usłyszał wyrok za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Kilka dni temu został zatrzymany razem z żoną w związku z narkotykami.
Mecenas od "trumny na kółkach" z zarzutami. Chodzi o narkotyki
Pasażerowie podróżujący przez stację Kostrzyn muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami pociągów. Przyczyną utrudnień jest uszkodzenie sieci trakcyjnej na trasie między Kostrzynem a Namyślinem, do którego doszło w nocy z środy na czwartek.
Pociągi w Kostrzynie z dużymi opóźnieniami. Awaria sieci trakcyjnej sparaliżowała ruch
W miejscowości Rembelszczyzna pod Warszawą nastolatek na hulajnodze elektrycznej uderzył z impetem w kilkuletniego chłopca. - Jechał z ogromną prędkością i uderzył prosto w nasze dziecko - opowiada matka pięciolatka, który ma złamaną rękę. Sprawca uciekł, szuka go policja.
Pędził hulajnogą, uderzył w chłopca. Sprawca uciekł, dziecko ma złamaną rękę
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Mężczyzna na hulajnodze jechał przez podkrakowską Modlniczkę z morderczą prędkością. Według świadków było to około 70 km/h. - Jakby coś z tamtego skrzyżowania jechało, to by go rozjechało – komentuje autorka nagrania nadesłanego do naszej redakcji.
Na hulajnodze prawie 70 km/h, bez kasku i ochraniaczy. Nagranie
51-letnia kobieta oraz jej 7-letni wnuk zostali wyciągnięci z morza na plaży w Ustce po tym, jak oboje zaczęli tonąć. Kobieta trafiła do szpitala po reanimacji, jest w stanie ciężkim.
Chłopiec stracił grunt pod nogami, babcia próbowała go ratować. Oboje zaczęli tonąć
- Źródło:
- TVN24
Trzy pojazdy ciężarowe oraz bus zderzyły się ze sobą na wysokości miejscowości Rombark (Pomorskie) na autostradzie A1. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne. Na miejscu zostało skierowanych 10 zastępów straży pożarnej. Wystąpiły też utrudnienia na drodze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia i film ze zdarzenia.
Zderzenie trzech pojazdów ciężarowych i busa. Jedna osoba nie żyje
- Źródło:
- tvn24.pl