Ciężarówka na barierkach. Korki na A1
Ciężarówka uderzyła w barierki na autostradzie A1 w okolicy Borkowa (woj. pomorskie). Kierowca nie odniósł obrażeń, ale na drogę wypadł towar. Ruch w obu kierunkach odbywał się pasami awaryjnymi, utrudnienia trwały całą noc. O kolizji poinformował nas internauta @Marcin MX.
Do kolizji doszło kilka minut przed godziną 16 w okolicach Borkowa.
"Samochód ciężarowy jadąc w kierunku Łodzi, zjechał na lewy pas i uderzył w barierki. Prawdopodobnie pękła mu opona" - powiedział nam Dawid Krajewski z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. Jak dodał, kierowcy nic się nie stało, ale na drogę wypadł towar - m. in. walec.
Kierowcy podróżujący A1 musieli liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Jak podała w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ruch samochodów osobowych w obydwu kierunkach odbywał się pasami awaryjnymi. Samochody ciężarowe musiały oczekiwać na udrożnienie drogi. Utrudnienia trwały całą noc.
Autor: kde/ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.